Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 18.03.2013

Tragedia w Gdańsku. Śledczy: z tej broni ich zabito

- W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono broń, z której strzelano do 3-osobowej rodziny - poinformowała Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.
Prokurator apelacyjny, szef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Ireneusz Tomaszewski (P) i zastępca komendanta wojewódzkiego Policji w Gdańsku Krzysztof Zgłobicki (C)Prokurator apelacyjny, szef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Ireneusz Tomaszewski (P) i zastępca komendanta wojewódzkiego Policji w Gdańsku Krzysztof Zgłobicki (C)PAP/Adam Warżawa
Galeria Posłuchaj
  • Ireneusz Tomaszewski z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku o sprawie zabójstwa w Gdańsku
Czytaj także

- Znaleźliśmy rzecz, która mogła posłużyć do popełnienia przestępstwa. W moim przeświadczeniu mamy sto procent pewności, że ta rzecz, która posłużyła do popełnienia zbrodni jest tą, którą używał Samir S. To pistolet marki Walther - zaznaczył Ireneusz Tomaszewski z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Podczas konferencji prasowej prokurator nie wykluczył, że poza Samirem S., w sprawę morderstwa 3-osobowej rodziny zamieszane są również inne osoby. - Na chwilę obecną materiał dowodowy pozwolił na sformułowanie zarzutów jednemu sprawcy - dodał prokurator.

Ireneusz Tomaszewski przyznał, że najprawdopodobniej motywem zbrodni była chęć zysku. Z domu rodziny zniknęły bowiem militaria, sprzęt komputerowy i emblematy umundurowania. 32-letni Rosjanin został już tymczasowo aresztowany. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że do zabójstwa 3-osobowej rodziny w Gdańsku doszło w środę wieczorem, wcześniej mówiło się, że mogło to być nawet w czwartek rano. Śledczy znają godzinę zbrodni, bo sprawca odłączył od telewizora laptopa, którego potem ukradł z mieszkania ofiar.

Czytaj więcej o zbrodni w Gdańsku >>>

IAR/aj