Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 19.03.2013

Lubuskie: jest nagranie z pościgu, w którym zginął policjant

Zielonogórska prokuratura dysponuje nagraniem z pościgu za kierowcą, podczas którego doszło do śmiertelnego postrzelenia policjanta z sulęcińskiej komendy powiatowej policji.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnepolicja.pl

Nagranie pochodzi z kamery zainstalowanej w samochodzie ciężarowym świadka zdarzenia. - Obecnie materiał ten jest poddawany szczegółowej analizie. Film może stać się ważnym dowodem w sprawie i pomóc w ustaleniu faktycznego przebiegu tej tragedii - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.
12 marca patrol policji z Sulęcina próbował zatrzymać do rutynowej kontroli samochód osobowy marki audi A6 [jak się potem okazało - kradziony] prowadzony przez Mariusza R. Mężczyzna zignorował funkcjonariuszy. Policjanci ruszyli za nim oznakowanym radiowozem. Pościg trwał ok. 10 minut.
Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że prawdopodobnie w trakcie obezwładnienia Mariusza R. doszło do niekontrolowanego wystrzelenia pocisku ze służbowej broni palnej jednego z policjantów. Pocisk trafił w głowę innego funkcjonariusza, który zmarł. 36-letni sierż. Marcin Wiącek zostawił żonę i dwójkę dzieci. W policji pracował od 13 lat.
Sąd Rejonowy w Świebodzinie aresztował kierowcę audi. Mężczyzna usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy i kradzieży samochodu. Wniosek o areszt skierowała do sądu Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie prowadząca śledztwo dotyczące udziału Mariusza R. w kradzieży w Niemczech audi A6 o wartości ponad 240 tys. zł. 25-latek to mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Wcześniej był notowany za kradzieże i włamania do aut.
Śledczy nie przesłuchali dotąd drugiego funkcjonariusza biorącego udział w pościgu - bezpośrednie po zdarzeniu trafił do szpitala z powodu szoku. Szklarz zapowiedział, że policjant zostanie przesłuchany w tym tygodniu.
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadząca śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci funkcjonariusza nadal liczy na kontakt ze strony kierowcy białej ciężarówki DAF, który był świadkiem wydarzenia. Kierowca ten zablokował swoim samochodem obydwa pasy drogi, co pomogło w zatrzymaniu ściganego przez patrol audi.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk