Do zdarzenia doszło w środę. Do jednej z placówek bankowych w Kędzierzynie-Koźlu wszedł zamaskowany mężczyzna, który oświadczył, że jest to napad. W banku znajdowała się pracownica oraz klientka. Ta ostatnia wybiegła na zewnątrz lokalu i poprosiła przypadkowego przechodnia o pomoc.
Według dotychczasowych ustaleń, pomiędzy przechodniem a sprawcą doszło do szarpaniny, w trakcie której napastnik zranił ostrym przedmiotem mężczyznę udzielającego kobietom pomocy. Sprawca natychmiast zbiegł z miejsca zdarzenia.
Poszkodowany z licznymi rana kłutymi trafił na oddział szpitala w Koźlu. - Mężczyzna stracił dużo krwi, wieczorem po raz drugi trafił na blok operacyjny - mówi Adrianna Nurzyńska, rzecznik prasowy szpitala powiatowego.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, niedługo po napadzie na ulicy Przyjaźń. Mężczyzna nie stawiał oporu. Miał przy sobie kilkanaście tysięcy złotych.
Jak poinformował Dariusz Dul, zastępca prokuratora rejonowego w czwartek 33-latek ma zostać doprowadzony do prokuratury, która zdecyduje o tym, jaki środek zapobiegawczy wobec niego zastosować. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, opolska.policja.gov.pl, kk