Do incydentu doszło, gdy boeing 737 linii Buraq Air znajdował się kilka kilometrów od stołecznego lotniska.
Gdy samolot został trafiony, na jego pokładzie wybuchła panika. Jedna z pasażerek trafiła do szpitala, jest w szoku - powiedział anonimowy pracownik linii lotniczych Buraq Air.
Maszyna, która leciała z Bengazi, na wschodzie kraju, wylądowała bezpiecznie w Trypolisie.
- Nie wiemy, co się stało, ale sądzimy, że doszło do przypadkowego ostrzału. Na lotnisku wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa - powiedziało źródło w liniach lotniczych.
Według innego źródła w pobliżu lotniska w środę odbywało się wesele, podczas którego strzelano w powietrze, co w powojennej Libii jest na porządku dziennym.
Po rewolcie, w wyniku której w 2011 roku odsunięty od władzy został dyktator Muammar Kadafi, w kraju nadal działają zbrojnej milicje, odmawiające złożenia broni. Rząd w Trypolisie wciąż nie ma nad nimi kontroli.
W czerwcu na stołecznym lotnisku wybuchły starcia między rywalizującymi ze sobą grupami zbrojnymi.
mr