Wcześniej sąd I instancji skazał Sawicką na trzy lata więzienia.
Sąd apelacyjny zmienił ten wyrok i stwierdził, że choć Beata Sawicka ponosi odpowiedzialność moralną to jednak, z uwagi na to, że - zdaniem sadu - CBA stosowało wobec niej nielegalne techniki operacyjne, została uniewinniona. Wyrok jest prawomocny.
Zdaniem Rafała Grupińskiego, "wyrok sądu odnosi się przede wszystkim do metod IV RP, które stosowali ówcześni szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego na czele z jego szefem Mariuszem Kamińskim. W ocenie polityka PO, sąd pokazał, "w jaki sposób używano nielegalnych metod do uderzenia w ówczesna opozycję".
Oceniając czyn Beaty Sawickiej, Rafał Grupiński przyznał, że był on moralnie naganny. Polityk uważa, że wyrok sądu jest kompromitujący dla obecnego posła PiS-u Mariusza Kamińskiego i kierowanego przez niego w tamtym czasie CBA.
Sąd Apelacyjny uniewinnił także byłego burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego. Został on, w pierwszej instancji, skazany razem z Beatą Sawicką.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>