- Psy tropiące wskazały miejsce, gdzie mogą znajdować się trzy-cztery osoby - poinformował szef służb ratunkowych stolicy Czech, Zdenek Schwarz.
Poszukiwania trwają, używa się do nich specjalnie wyszkolonych psów.
Wiadomo, że wśród lżej rannych jest kilkoro cudzoziemców, ale ich narodowości nie podano.
Do wybuchu doszło w poniedziałek przed południem. Było go słychać w całym mieście, wyleciały szyby z okien w budynkach położonych w promieniu kilkudziesięciu metrów, w tym w siedzibie czeskiego Teatru Narodowego. Uszkodzony jest też fronton Teatru Nowa Scena. Jak stwierdził ekspert budowlany, w kamienicy, w której doszło do eksplozji, jedna ze ścian przesunęła się aż o 5 centymetrów. Fala uderzeniowa była tak silna, że przesunęła też dach na sąsiednim budynku należącym do szkoły filmowej.
W 19 okolicznych domach wyłączono gaz i prąd. Ewakuowano kilkaset osób. Ruch na ulicach w pobliżu Teatru Narodowego został całkowicie wstrzymany.
mr