Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 19.05.2013

Jarosław Kaczyński: PiS jest alternatywą dla obecnej władzy

Prezes Prawa i Sprawiedliwości przekonywał o tym w niedzielę w Gryfinie w Zachodniopomorskiem.
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyńskiwybierzpis.org.pl

Kaczyński zapowiadał m.innymi likwidację gimnazjów i wprowadzenie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom.

Polityk odwiedził w weekend cztery miejscowości na Pomorzu Zachodnim, poza Gryfinem - Police, Szczecin i Pyrzyce.

"Trzeba się rozstać z tą władzą, jest alternatywa. (...) Jeśli taka zmiana w Polsce nie nastąpi, to trzeba będzie czekać, by Polak mógł się czuć w sensie materialnym tak mocny jak Niemiec, wiele pokoleń" - mówił Jarosław Kaczyński do licznie zebranych mieszkańców Gryfina. Jak tłumaczył, jest dla obecnego rządu alternatywa rozumiana dwojako - jako alternatywa wyborcza, oraz ta, która jest projektem społeczno-gospodarczym. "My mamy taki projekt" - zaznaczył.
Prezes PiS wskazywał na próby podejmowane przez różne inicjatywy, które, jego zdaniem, próbują uniemożliwić wprowadzenie tego projektu w życie. "Organizowanie różnych ruchów, które mają ludziom zawrócić w głowach: +PiS to tak naprawdę niewiele się różni od PO, a my tu jesteśmy np. oburzeni, my tu tak naprawdę coś zmienimy; jest jakiś kamień filozoficzny, jednomandatowe okręgi wyborcze, który wszystko zmieni+. Nie dajcie się na to nabierać" - ostrzegał zebranych, nawiązując do inicjatyw Platformy Oburzonych, która lobbuje na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. "Nas atakują, dlatego, że to my jesteśmy jedyną siłą, która może Polskę zmienić" - dodał.
Kaczyński mówił też o tym, że PiS będzie "bronić polskiej ziemi". "Zrobimy to, co zrobili Francuzi, nie będzie możliwości w Polsce sprzedaży ziemi obcokrajowcom. (...) Jednym aktem prawnym unieważnimy umowy dotyczące sprzedaży ziemi zwarte z ominięciem prawa" - zaznaczył, nawiązując do procederów wyprzedaży ziemi obcokrajowcom z pomocą osób podstawionych, czyli tzw. słupów.
Pytany przez zebranych o system edukacji zapowiedział likwidację gimnazjów i powrót do poprzedniego systemu ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroletniej średniej. W kwestii tzw. ustawy śmieciowej stwierdził, że nie ma mowy, by została ona podtrzymana.

Na pytanie dotyczące polskiej obecności w UE, prezes PiS odparł, że należy przyłączyć się do Wlk. Brytanii, która chce zracjonalizować Unię, wyeliminować przepisy, które są niepotrzebne i zmienić mechanizm jej funkcjonowania. "W tej chwili UE jest narzędziem przede wszystkim jednego państwa, czyli Niemiec. To jest sytuacja, która się musi dla Niemiec, Europy, także dla Polski źle skończyć" - dodał.
"Sytuacja hegemonii jest sytuacją chorą. Unia została stworzona po to, by jej (hegemonii) nie było. Trzeba wrócić do źródeł Unii" - przekonywał. "Wyjście z UE nie byłoby dobrym zobowiązaniem, chyba że Unia się rozleci, co jest możliwe. (...) Wtedy trzeba będzie podejmować decyzje" - odpowiadał Jarosław Kaczyński.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>