– Miejskie władze z niepokojem patrzą na przyrost wody i są gotowe w każdej chwili, by ruszyć do pomocy – mówi burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński. Dodaje, że tak wysoki poziom wody nie grozi jeszcze zalaniem mieszkań, ale władze miasta muszą być w stanie gotowości.
– Przekroczenie sześciu metrów to będzie dla nas spory problem – dodaje Wojciech Huczyński. Podkreśla jednak, że liczy, iż zgodnie z przewidywaniami poziom Odry nie osiągnie tej granicy.
Na pozostałych dopływach Odry także przekroczone są stany alarmowe nawet o kilkadziesiąt centymetrów. Taka sytuacja występuje m.in. w Stobrawie, Nysie Kłodzkiej i Małej Panwi. W Popielowie, Świerczowie i Pokoju Stobrawa zalała setki hektarów upraw. W gminie Popielów nieprzejezdne są dwie drogi, a w Miejscu trwa uszczelnianie wałów przeciwpowodziowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/mk