53-latek jest podejrzany o "dwukrotne doprowadzenie do poddania się innej czynności seksualnej" wychowanki placówki. W jednym przypadku zdarzenie miało mieć miejsce, gdy miała ona mniej niż 15 lat. Dariuszowi M. zarzucono też trzykrotne naruszenie nietykalności cielesnej kolejnych dwóch pokrzywdzonych. Jak podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, grozi mu za to do 12 lat więzienia.
Rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube poinformował, że wojewoda prowadzi postępowanie wyjaśniające ws. sposobu sprawowania nadzoru nad pilską placówką przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Pile.
Wszystkie dzieci przebywające w placówce zarządzanej przez Dariusza M. zostały, natychmiast po zgłoszeniu pokrzywdzonych, umieszczone w innej placówce opiekuńczo-wychowawczej.
Do czynów objętych zarzutem miało dojść między 2006 a 2013 rokiem. Mężczyzna nie przyznał się do zarzuconych mu przestępstw. Postępowanie zostało wszczęte, gdy do komendy policji w Pile zgłosiły się dwie pokrzywdzone dziewczynki.
PAP/mk
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>