Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 24.06.2013

Silvio Berlusconi skazany za bunga bunga. Będzie odwołanie od wyroku

Sąd w Mediolanie skazał byłego premiera Włoch na siedem lat więzienia i dożywotni zakaz sprawowania urzędów za korzystanie z prostytucji nieletnich i nadużycie władzy.
Silvio BerlusconiSilvio BerlusconiPAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Obrona Silvio Berlusconiego zapowiedziała odwołanie się od wyroku. Niccolo Ghedini, adwokat byłego premiera Włoch i senator jego partii, Ludu Wolności, zwrócił uwagę, że wyrok jest wyższy od kary, której żądała prokurator - sześciu lat więzienia.
Rzecznik partii Daniele Capezzone nazwał wyrok "bezsensownym i absurdalnym". - To realizacja precyzyjnego planu politycznego, medialnego i sądowego, by pozbyć się Berlusconiego z polityki, bo jego winą jest fakt, że stanowi on dla lewicy bastion nie do pokonania na drodze demokratycznych wyborów - oświadczył Capezzone.
Były przewodniczący Senatu Włoch z ramienia Ludu Wolności Renato Schifani uznał wyrok za "surrealistyczny". - Jest winny, nie ma ofiary - powiedział Schifani. Postawę sędziów określił jako "anomalię występującą tylko we Włoszech".
Wyrok nie jest prawomocny. Byłego szefa rządu nie było w sądzie w chwili ogłoszenia wyroku.
Sprawa Ruby
Proces w sprawie Ruby, nazwanej tak od imienia głównej bohaterki skandalu, rozpoczął się w 2011 roku. W ciągu 27 miesięcy odbyło się 50 rozpraw. Berlusconi długo podważał kompetencje mediolańskiego sądu argumentując, że powinien stanąć przed specjalnym trybunałem ministrów, gdyż sprawa dotyczy czasu, gdy był premierem.
Skandal wybuchł przypadkowo 27 maja 2010 roku na posterunku policji w Mediolanie. W nocy trafiła tam pod zarzutem kradzieży 17-letnia córka imigrantów z Maroka Karima el Mahroug, znana pod pseudonimem Ruby Złodziejka Serc.
Policjanci zdecydowani byli odesłać ją do ośrodka dla nieletnich. Jednak na posterunek zadzwonił Pietro Ostuni, szef gabinetu Berlusconiego, mówiąc w jego imieniu, że zatrzymaną nastolatkę należy zwolnić, ponieważ jest to krewna ówczesnego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Policjantów szef gabinetu poinformował, że po Karimę przyjdzie radna regionu Lombardia Nicole Minetti. To ona podjęła się opieki nad dziewczyną, mimo że sędzia do spraw nieletnich podjęła wcześniej decyzję o tym, że pozostanie ona na komendzie policji w oczekiwaniu na umieszczenie jej rano w zakładzie poprawczym i choć ustalono, że Karimy nie łączy nic z rodziną Mubaraka.
Wkrótce okazało się, że Ruby była uczestniczką rozpustnych przyjęć w rezydencji Berlusconiego w Arcore koło Mediolanu, nazywanych bunga bunga. W zabawach tych udział brało wiele młodych kobiet, sprowadzanych między innymi przez prawną opiekunkę Ruby, czyli Nicole Minetti.
Postępowanie przed sądem skoncentrowane było na dwóch zasadniczych aspektach: rodzaju zażyłości między Berlusconim a Ruby, a także na tym, czy wiedział on wtedy, że jest nieletnia. Oboje mówili wielokrotnie, że nie łączyła ich seksualna bliskość.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''