Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 09.09.2013

Wybory w Rosji bez niespodzianek. Sobianin merem Moskwy

Zdecydowane zwycięstwo w większości regionów odnieśli kandydaci rządzącej partii Jedna Rosja. Również w stolicy przedstawicielowi opozycji Aleksiejowi Nawalnemu nie udało się wyprzedzić kandydata Kremla Siergieja Sobianina.
Posłuchaj
  • Wybory lokalne w Rosji bez niespodzianek. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także

Według cząstkowych rezultatów Sobianin uzyskał ponad 51 procentowe poparcie. Na Nawalnego głosowało ponad 27 procent wyborców. Oznacza to, że w stolicy, w pierwszej turze wygrał dotychczasowy mer.

Nie są to wyniki ostateczne, bowiem dotyczą tylko 99 proc. oddanych głosów.

- Zdaliśmy egzamin na czystość i uczciwość wyborów - oświadczył na konferencji prasowej Siergiej Sobinin.

Tymczasem kandydat opozycji Aleksiej Nawalny nie zgadza się z wynikami głosowania. W opinii opozycyjnego blogera powinna być ogłoszona druga tura wyborów. Nawalny wzywa swoich zwolenników do zorganizowania protestów.

Frekwencja w niedzielnych wyborach była niska. Na dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych głosy oddało tylko 26,5 proc. uprawnionych.

Nie ma informacji, by w czasie głosowania miały miejsce jakieś poważniejsze naruszenia ordynacji. Znany politolog Dmitrij Orieszkin ocenił wybory w Moskwie jako uczciwe.

Moskwa uważana jest za jeden z bastionów opozycji. Prezydent Władimir Putin i jego partia Jedna Rosja uzyskują w wyborach w stolicy gorsze wyniki niż w skali ogólnokrajowej. W wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku Putin otrzymał w Moskwie 47,22 proc. głosów, podczas gdy w całym kraju - 63,71 proc. Podobnie było w wyborach do Dumy Państwowej w grudniu 2011 roku, kiedy to Jedną Rosję w stolicy poparło 46,6 proc. głosujących, a w skali całej FR - 49,32 proc.

W 2011 i 2012 roku w stolicy Rosji doszło do masowych wystąpień przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Putina na Kreml. Potencjał protestu pozostaje w Moskwie silny, o czym świadczą nadal organizowane przez opozycję - w tym osobiście przez Nawalnego - manifestacje, na które regularnie przychodzi po kilkanaście tysięcy ludzi.

''mr