WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Jak relacjonuje z Libanu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, stu siedmiu uchodźców odleciało do Niemiec samolotem z Bejrutu. To pierwsza grupa spośród w sumie pięciu tysięcy Syryjczyków, którzy w najbliższym czasie mają trafić do Niemiec. Każdy z nich dostanie dwuletnie pozwolenie na pobyt, które może zostać przedłużone, jeśli wojna w Syrii nie zakończy się do tego czasu.
Wszyscy uchodźcy, którzy znajdą schronienie w Niemczech, do tej pory mieszkali w Libanie. To właśnie Liban ma obecnie największe kłopoty z uciekinierami z Syrii. W kraju tym praktycznie nie ma obozów dla uchodźców, a Syryjczycy mieszkają kątem u miejscowych rodzin albo są opłacani przez międzynarodowe organizacje.
Szacuje się, że do Libanu uciekło z Syrii ponad 730 tysięcy osób, choć miejscowe władze twierdzą, że w rzeczywistości już co trzecia osoba w Libanie to właśnie Syryjczyk. Libańczycy coraz częściej narzekają, że uchodźcy, którzy są tanią siłą roboczą, zabierają im pracę. Część libańskich rodzin, które od wielu miesięcy goszczą uciekinierów w domach, powoli zaczynają też tracić cierpliwość.
ONZ szacuje, że wojna w Syrii wygnała z kraju ponad 2 miliony osób. Około 4 milionów to ludzie, którzy uciekli ze swoich domów w inne rejony Syrii.
mr