Londyńska policja podaje, że akcja wywiadu i specjalistycznej jednostki do walki z cyberprzestępczością doprowadziła do wykrycia w porę zagrożenia.
Nie podano szczegółów metody, jaką gang wziął na cel komputer w jednym z oddziałów Santander w Londynie. Policja tylko ujawniła mediom, że użyto programu rejestrującego i przesyłającego przestępcom uderzenia w klawiaturę i ruchy myszą po ekranie.
Mogło to zdekonspirować hasła i inne zabezpieczenia i doprowadzić do zdalnego przejęcia kontroli nad oddziałem, a potencjalnie nawet nad całym bankiem w skali kraju.
Aresztowania nastąpiły w kilku dzielnicach Londynu odległych o wiele kilometrów od oddziału Santander, do którego miało nastąpić wirtualne włamanie.
Inspektor Mark Raymond ze Scotland Yardu powiedział, że był to najbardziej złożony i inteligentny spisek tego rodzaju w dotychczasowych zmaganiach z cyberprzestępczością. Dodał, że policja zawdzięcza swój sukces pomocy ekspertów w sektorze bankowym.
ps