Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 24.09.2013

Obama: nie palę, bo boję się żony [WIDEO]

Prezydent USA swoimi doświadczeniami w walce z paleniem podzielił się ze współuczestnikiem spotkania o roli społeczeństwa obywatelskiego. Rozmowę wyłapały włączone telewizyjne mikrofony.

Barack Obama wyznał w poniedziałek, że rzucił palenie ze strachu przed swą żoną Michelle.
Prezydent USA w poniedziałek po południu czasu lokalnego uczestniczył w spotkaniu poświęconym roli społeczeństwa obywatelskiego. Po zakończeniu przemówienia amerykański prezydent uciął sobie pogawędkę ze swoim sąsiadem, specjalnym sprawozdawcą ONZ ds. wolności zgromadzeń, Kenijczykiem Mainą Kiai. Rozmówcy nie byli świadomi, że mikrofony są włączone. Omawiali swoje doświadczenia w walce z nałogiem. Zapis rozmowy przedstawiła później telewizja CNN.


Amerykański prezydent oświadczył, że nie zapalił papierosa "z grubsza od sześciu lat". - To dlatego, że boję się żony - dodał. Z kolei rozmówca Obamy na pytanie, czy rzucił palenie, odparł: "czasami". Po tym wyznaniu obaj z uśmiechem wymienili uścisk dłoni.
Uzależnienie Obamy od papierosów i jego walka z nałogiem były szeroko komentowane w amerykańskich mediach w czasie kampanii w 2008 roku i pierwszej kadencji prezydenckiej.
W lutym 2011 roku Pierwsza Dama, która dała się poznać jako orędowniczka zdrowego stylu życia, zapewniała, że prezydent definitywnie wygrał z nałogiem i nie pali już od około roku.

''

PAP, bk