IAR
Artur Jaryczewski
01.10.2013
Dramat w niemieckiej kopalni. Zginęli górnicy
Nie udało się uratować trzech górników uwięzionych pod ziemią w kopalni soli potasowych w Unterbreizbach w środkowych Niemczech. Po południu doszło tam do wypadku podczas wysadzania jednej z eksploatowanych ścian.
Kopalnia soli potasowych w UnterbreizbachPAP/EPA/DANIEL REINHARDT
Posłuchaj
-
Wypadek w niemieckiej kopalni - korespondencja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Czytaj także
Po kontrolowanym wybuchu przeprowadzonym 900 metrów pod ziemią, do szybu przedostały się ogromne ilości dwutlenku węgla. Tak zwany wyrzut gazu był tak silny, że wielka chmura pyłu wystrzeliła na powierzchnie kopalni. Pod ziemią uwięzionych zostało siedmiu górników. Czterech udało się uratować, trzech zginęło.
Specjaliści podkreślają, że uwalnianie się dwutlenku węgla nie jest niczym niezwykłym podczas prac strzałowych. Ale wyrzut tak dużej ilości gazu jest zjawiskiem niezwykle rzadkim. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura.
IAR/aj