Tym razem pożar wybuchł w fabryce w mieście Gazipur, położonym niedaleko od stolicy Bangladeszu Dhaki - relacjonuje BBC. Lokalne media w Bangladeszu ostrzegają, że liczba ofiar może się zwiększyć. Na razie nieznane są przyczyny tragedii.
Ze względów bezpieczeństwa władze Bangladeszu postanowiły wtedy zamknąć 18 szwalni w kraju, w tym 16 w Dhace. Bangladesz to drugi co do wielkości eksporter odzieży na świecie a przemysł odzieżowy jest najważniejszym w tym kraju.
Minister ds. tekstyliów poinformował, że zakłady - nawet te uznawane za najlepsze - często nie stosowały się do przepisów prawa budowlanego.