Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 13.10.2013

Prosił o eutanazję, teraz idzie na studia

Janusz Świtaj uległ ciężkiemu wypadkowi, jest całkowicie sparaliżowany i oddycha za pomocą respiratora. 6 lat temu, jako pierwszy w Polsce, złożył wniosek do sądu o zgodę na własną eutanazję.
Janusz ŚwitajJanusz Świtajscreen z You Tube/FundacjaAnnyDymnej

Od tego czasu życie 37-latka zmieniło się radykalnie. Ukończył liceum, pracuje w fundacji Anny Dymnej „Mimo wszystko”, a teraz otrzymał indeks Uniwersytetu Śląskiego.

Studiuje psychologię, bo jak tłumaczy w rozmowie z IAR chce lepiej pomagać innym. - Spełniłem swoje marzenia, dopiąłem celu, a teraz jestem szczęśliwym studentem. Studiowanie psychologii pomoże mi w pracy i myślę, że w codziennym życiu.

Michał Serwiński z fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, zaznacza, że Janusz Świtaj od kilku lat udziela wsparcia wielu podopiecznym fundacji. Tłumaczy im na przykład jak dostać dofinansowanie na specjalistyczny wózek czy sprzęt rehabilitacyjny. - Próbuje się wsłuchiwać w ich problemy i potrzeby, on wszystkie je bardzo dobrze zna - mówi Michał Serwiński.

Janusz Świtaj dzięki specjalnemu oprogramowaniu może obsługiwać telefon komórkowy i komputer. W studiach pomaga mu specjalna asystentka. Nagrywa dla niego wykłady oraz pomaga w załatwieniu formalności w sekretariacie.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

mc