IAR
Tomasz Owsiński
16.10.2013
Macierewicz: powodem katastrofy była eksplozja
Poseł PiS podkreśla, że fotografie przedstawione przez jego zespół w sprawie katastrofy smoleńskiej nie są zmanipulowane, co zarzucają mu eksperci Macieja Laska.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący zespołu Antoni Macierewicz, przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak, posłowie PiS Stanisław Piotrowicz i Joachim Brudziński podczas debaty smoleńskiej.PAP/Leszek Szymański
Galeria
Posłuchaj
-
Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej o zdjęciach z miejsca katastrofy smoleńskiej
Czytaj także
W jego ocenie, to komisja działająca przy KPRM manipuluje zdjęciami z miejsca katastrofy smoleńskiej.
Podczas konferencji prasowej Macierewicz przekonywał, że na zdjęciach skrzydła TU 154 przedstawionych przez zespół Laska wyraźnie widać osmolenia. To - zdaniem posła PiS - wskazuje, że powodem katastrofy była eksplozja.
Przed południem Maciej Lasek mówił, że nie widać na zdjęciach żadnych śladów nadpalenia, czy osmalenia. Widać natomiast pogięte i porozrywane blachy i przewody. Zdaniem szefa zespołu, takie uszkodzenia dowodzą, że samolot uderzył w przeszkodę. Na jednym ze zdjęć były widoczne kawałki drewna wbite w skrzydło.
Lasek powiedział, że wbrew temu, co twierdził Macierewicz, nie jest możliwe, aby brzoza została złamana wskutek wybuchu. Ewentualnej eksplozji nie potwierdzają też zapisy rejestratorów lotu.
ZOBACZ SERWIS SPECJALNY: KATASTROFA SMOLEŃSKA >>>
IAR, to