Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Jaremczak 17.10.2013

Nawet 10 lat więzienia dla policjanta?

Niektóre informacje są bardzo cenne. Dla firm zajmujących się holowaniem samochodów bezcenne są wszelkie dane o wypadkach, czy kolizjach. By zdobyć takie informacje są w stanie przekupić nawet policję. Tak się stało w Białymstoku, gdzie na ławie oskarżonych zasiądzie zarówno przedsiębiorca, jak i policjant.

42- letni dyżurny komendy miejskiej w Białymstoku co najmniej kilka razy zadzwonił do firmy zajmującej się holowaniem pojazdów z informacją o wypadku. Usługa była płatna. Ile dokładnie dostał za nią policjant - nie wiadomo.

Kwoty nie zdradza też przedsiębiorca, któremu postawiono zarzut wręczania pieniędzy.

Szczegółów śledztwa, w tym informacji, w jaki sposób trafiono na ślady przestępstwa, śledczy z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku nie ujawniają.

Prokuratorzy chcieli, by obaj podejrzani trafili w aresztu. Sąd nie uwzględnił jednak tego wniosku. Zastosował poręczenia majątkowe w wysokości: 10 i 20 tys. zł.

Mężczyznom grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Policjant już został zawieszony w służbie.

PAP/asop

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>