To seryjni zabójcy, którym po 1989 roku wyroki śmierci zamieniono na kary 25 lat więzienia. Minister Marek Biernacki mówi, że jeśli projekt okazałby się niekonstytucyjny to on gotowy jest podać się do dymisji:
- Jeżeli przedstawiłem opinii publicznej projekt i mówię publicznie, że ten projekt jest dobry i zgodny ze standardami prawa to biorę za niego pełną odpowiedzialność. Jestem przekonany, że ten projekt jest bardzo dobrze przygotowany i oparty o orzecznictwo Trybunału Praw Czlowieka w Stasburgu. Jestem przekonany, że on nie tylko u nas się obroni w Trybunale Konstytucyjnym, ale obroni się też przy potencjalnej skardze przed Trybunałem w Starsburgu.
Co zakłada rządowy projekt ?
Dyrektor więzienia, która uzna, że jest ryzyko recydywy więźnia, mógłby na pół roku przed jego wyjściem na wolność zwrócić się o opinię biegłych. Gdyby ta okazała się pozytywna, więzień trafiłby na leczenie w powołanym do tego Krajowym Ośrodku Terapii Zaburzeń Psychicznych. Decyzja byłaby weryfikowana co pół roku.
Głosowanie nad rządową propozycją odbędzie się prawdopodobnie w Sejmie jeszcze w środę wieczorem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/MP