Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 04.11.2013

Gowin pisze list do Platformy. Mocne słowa Millera

Gowin listy do PO pisze, a opozycja to komentuje. Tym razem były minister sprawiedliwości odniósł się do afery podczas wyborów regionalnych władz Platformy na Dolnym Śląsku.
Leszek MillerLeszek MillerPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Leszek Miller o liście Jarosława Gowina do polityków PO (IAR)
  • Adam Hofman o liście Jarosława Gowina do polityków PO (IAR)
Czytaj także

Zostaliśmy oszukani przez Donalda Tuska - stwierdził Gowin w liście zatytułowanym "Państwo Tuska, jak państwo Millera" . - Postępowanie Donalda Tuska przypomina rządy szefa SLD z czasów afery Rywina. Politycy tak samo starają się zamieść niewygodne sprawy "pod dywan” - twierdzi Jarosław Gowin. - Chodzi też o pewien styl uprawiania polityki nacechowany takim dążeniem do zawłaszczania instytucji państwowych, do upartyjniania, do obsadzania stanowisk w spółkach skarbu państwa ludźmi z aparatu partyjnego - podkreślił.

Rzecznik PiS Adam Hofman traktuje list Gowina jak najbardziej poważnie. - Bo jest to człowiek, który był tak długo w Platformie, że się tego naoglądał - wyjaśnia. Z kolei szef SLD Leszek Miller nie chce być wikłany w wewnętrzny konflikt w Platformie Obywatelskiej. Mówiąc o Gowinie i jego zarzutach pod adresem byłych już kolegów z PO, polityk użył dość obrazowego porównania. - Jarosław Gowin, kiedy był ministrem mawiał, że jest dziewicą orleańską. Na pewno był damą, która w niejednym grzechu uczestniczyła i nie jeden grzech widziała. Z cnotliwej panienki może wyrosnąć ladacznica. Ale to się nie może stać w odwrotną stronę - mówi Miller.

Do listu Jarosława Gowina odnieśli się także politycy koalicji rządzącej. - Kolejny raz okazuje się, że Temida ślepą jest - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej Marek Sawicki . Polityk PSL-u przypomina, że Gowin przez półtora roku był ministrem sprawiedliwości i wówczas tych nadużyć, o których pisze nie widział. W podobnych słowach list Gowina skomentował polityk PO Andrzej Halicki . Poseł Platformy uważa, że były minister sprawiedliwości napisał list tylko i wyłącznie po to, aby zaistnieć ponownie w mediach.

Gowin chce "oczyszczenia"

Jarosław Gowin liczy na to, że członkowie Platformy, którzy poparli go w wyborach na przewodniczącego partii przejrzą na oczy. - Ten list nie był obliczony na to, żeby pozyskiwać kolejnych rozczarowanych platformersów. Widać wyraźnie, że od góry w partii nie nadejdzie żadna forma samooczyszczenia, to samo oczyszczenie może nastąpić tylko od dołu - zaznaczył w rozmowie z IAR były minister sprawiedliwości.

Źródło: TVN24/x-news

W liście Gowin zapowiedział również założenie własnej partii . - Na razie powstał ruch obywatelski i deklaracja kilku tysięcy osób do stworzenia nowego ugrupowania - mówi Jarosław Gowin. Były polityk PO w rozmowie z IAR zadeklarował, że ludzie z jego otoczenia wystartują w wyborach samorządowych. Partia ma być oparta na ideach zbieżnych z wartościami założycielskimi Platformy.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj