Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 25.11.2013

Ambasada Rosji: straty po Marszu Niepodległości - 11 tysięcy dolarów

Ambasada Rosji w Polsce podliczyła szkody, jakie poniosła w czasie burd 11 listopada. To 11 tysięcy dolarów.

Informację podała Agencja Itar-Tass cytując attache prasową ambasady Walerię Pierżynskią.

Agencja przypomniała, że w czasie zajść w Warszawie została uszkodzona brama wjazdowa do j ambasady, domofon i trzy samochody, a teren zasłały odłamki, butelki, części petard.

Ucierpiały też, jak pisze ITAR-TASS, inne obiekty rosyjskiego kompleksu dyplomatycznego - budynek Przedstawicielstwa Handlowego i Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział, że nota ambasady Federacji Rosyjskiej w sprawie strat trafiła już do polskiego MSZ, a resort przekazał ją władzom stolicy. Wojciechowski dodał, że nie jest w gestii MSZ, by rozstrzygać, kto ma straty pokryć.

Podczas zorganizowanego 11 listopada w Warszawie przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości doszło do burd, między innymi w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej. Policja zatrzymała 67 osób, rannych zostało siedmiu policjantów, zniszczono między innymi kilka samochodów. Wielu z uczestników burd miało twarze zasłonięte kominiarkami.

Z powodu zajść przed ambasadą ubolewanie wyraziło Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Przepraszał też prezydent Bronisław Komorowski.

Stołeczny Ratusz, wstępnie też oszacował straty w mieście na 120 tysięcy złotych. Jak poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, miasto będzie dochodzić tych pieniędzy od organizatora marszu.

Kto jednak zapłaci za zniszczenia własności prywatnej, takiej jak samochody? >>>

PAP/iz