Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 09.12.2013

Zabójstwo Marka Papały. Prokuratura: Edward M. nie jest już ścigany

Polonijny biznesmen Edward M. jest podejrzany o podżeganie do zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały.
Zabójstwo Marka Papały. Prokuratura: Edward M. nie jest już ściganywww.sxc.hu

Prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały Prokuratura Apelacyjna w Łodzi zdecydowała o uchyleniu postanowienia o tymczasowym aresztowaniu w stosunku do Edwarda M.
- Jednocześnie została podjęta decyzja o odwołaniu poszukiwania podejrzanego listem gończym, międzynarodowym listem gończym, jak i Europejskim Nakazem Aresztowania - poinformował rzecznik prokuratury Jarosław Szubert. Według niego decyzja ta wynika z "aktualnego stanu dowodów zgromadzonych w śledztwie dotyczącym zabójstwa Papały".
- W poniedziałek odpis tego postanowienia wraz z wezwaniem podejrzanego do stawiennictwa na przesłuchanie w sprawie zostanie doręczony pod wskazany przez Edwarda M. adres dla doręczeń na terenie Polski - dodał rzecznik prokuratury.
Zdaniem prawnika Piotra Kruszyńskiego, M. nie przyjedzie do Polski zeznawać. - W jego subiektywnym przekonaniu, tyle krzywd, ile doznał od polskiego wymiaru sprawiedliwości, podważa jego zaufanie do prokuratury - stwierdził w TVP Info.
Polonijny biznesmen z USA Edward M. jest formalnie podejrzany o to, że w 1998 roku nakłaniał płatnego zabójcę Artura Zirajewskiego ps. Iwan do zabójstwa Papały, oferując 40 tys. dolarów. Zeznał tak sam Zirajewski, który zmarł w styczniu 2010 roku na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu. M. w 2002 roku był w Polsce zatrzymany i przesłuchany, ale zwolniono go i wyjechał z kraju. W 2007 roku amerykański sąd nie zgodził się na jego ekstradycję do Polski, uznając, że Zirajewski jest niewiarygodny.
Prokuratura zaczyna wątpić w zgromadzony materiał?
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ćwiąkalski  za "przedwczesne" uznał spekulacje, czy taki obrót spraw oznacza, iż prokuratura chce wycofać się z zarzutów wobec Edwarda M. Jak ocenił, decyzja o uchyleniu aresztu i odwołaniu listu gończego zwykle zapada, gdy prokuratura "zaczyna wątpić w zgromadzony materiał dowodowy".
Zauważył, że teoretycznie możliwe jest zakończenie wątku Edwarda M. nawet bez jego przesłuchania jako podejrzanego. - Nie ma wprawdzie możliwości wycofania zarzutów postawionych w trakcie śledztwa, ale można je zmodyfikować, ograniczyć albo po prostu umorzyć postępowanie w tej części - wyjaśnił Ćwiąkalski, który jako prokurator generalny zapoznawał się z aktami tej sprawy.
Zabójstwo gen. Marka Papały

Gen. Marek Papała, były już wówczas komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 roku w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji. Sprawę prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 roku jej śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi Z. "Słowikowi" i Ryszardowi Boguckiemu zarzucając im. m.in. nakłanianie do tego mordu. Pod koniec lipca tego roku warszawski sąd uniewinnił ich od zarzutów.

W 2009 roku warszawskiej prokuraturze odebrano resztę wątków sprawy i śledztwo przeniesiono do Łodzi. W kwietniu 2012 roku łódzka prokuratura apelacyjna poinformowała, że do zabójstwa byłego szefa policji doszło w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej, a sprawcy zamierzali ukraść należący do niego samochód. Podczas napadu jeden z mężczyzn miał oddać do Papały śmiertelny strzał. Zarzuty zabójstwa usłyszeli: Igor M. "Patyk" i Mariusz M. Inne zarzuty w tej sprawie usłyszeli: bracia Robert i Dariusz J., którzy są podejrzani m.in. o usiłowanie napadu rabunkowego, a także Tomasz W., który ma zarzuty związane z przestępczością samochodową.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk