Najlepszy sojusznik Ameryki

Prezydent Barack Obama zapewniał wczoraj, że niedługo w Polsce będą stacjonowały amerykańskie myśliwce F-16, samoloty transportowe oraz oddział wsparcia sił powietrznych.

Jednocześnie z dokumentów ujawnionych przez Weakeliks wynika, że wcześniej Waszyngton wprowadzał w błąd naszych negocjatorów w sprawie rakiet Patriot, które miały stacjonować w naszym kraju. Nie powiedziano im, że baterie te nie będą uzbrojone.

Witold Waszczykowski (PiS), były wiceminister spraw zagranicznych stwierdził, że dokumenty ujawnione przez Wikileaks nie pokazują całej prawdy. Jego zdaniem strona polska wiedziała, że dopóki nie zbuduje stałej bazy dla rakiet, będzie można tylko ćwiczyć ich transport, wyładunek oraz współpracę z naszym systemem radarowym.

Dodał, że decyzja o stacjonowaniu Patriotów w Polsce powiązana była z umową o tarczy antyrakietowej, a ona nigdy nie weszła w życie, ponieważ rząd Polski nie ratyfikował tej umowy. Jego zdaniem dało to pretekst Amerykanom do tego, żeby od niej odstąpić.

– Skoro nie było stałej bazy i zwiększenia zagrożenia atakiem z powodu budowy tarczy antyrakietowej, to nie było powodu do stacjonowania Patriotów w Polsce – stwierdził.

Dodał, że koncepcja stacjonowania w naszym kraju samolotów transportowych Hercules, myśliwców F-16 i oddziału wsparcia nie jest nowa. Pojawiła się już dwa latatemu, gdyż zdaniem Waszyngtonu lepiej to wzmocni obronność naszego kraju niż rakiety Patriot.

Prof. Stanisław Iwiński (SLD) stwierdził, że współpraca z Ameryką jest nam bardzo potrzebna , ale nie powinna być dla nas numerem jeden na liście priorytetów. – Dla Polski najważniejsze jest członkostwo w Unii Europejskiej, a naszym głównym partnerem politycznym i gospodarczym są Niemcy – zauważył.

Dodał, że dla Waszyngtonu będziemy tym ważniejsi, im lepsze będą nasze stosunki z Rosją. – Dzisiejszy świat jest taki, że trzeba grać na wielu fortepianach – powiedział.

Rozczarowany nową pozycją Amerykanów był dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, politolog. Jego zdaniem obecności transportowych Herculesów i myśliwców F-16 zamiast rakiet jest gorszym rozwiązaniem. Zwłaszcza, że samoloty mają u nas stacjonować tylko rotacyjnie i wyłącznie w celach szkoleniowych. Rakiety Patriot miały stać się elementem obrony naszej przestrzeni powietrznej.

- To miał być element rzeczywistego potencjału obronnego z gotowością bojową na wszelki wypadek, aby odwieść ewentualnych przeciwników od myśli ataku na Polskę – powiedział.

Dodał, że gdyby jeszcze zainstalowano dodatkowe antyrakiety, które teraz prezydent Obama obiecuje Polsce dopiero w roku 2018, to potencjał obronny Polski wzrósłby znacznie.

Zorbas przypomniał, że Stany Zjednoczone nie przyjęły polskiej oferty tzw. specjalnego związku strategicznego, który teraz wiąże Amerykę z Wielką Brytanią, Japonią i Izraelem. Kolejni polscy prezydenci składali takie propozycje i były one odrzucane.

– Teraz musimy się skupić na Europie - powiedział. Jego zdaniem Unia powinna być nie tylko potęgą gospodarczą i polityczną, ale też militarną.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku, tuż po 12.00. Zapraszamy.

Aby wysłuchać rozmowy "Najlepszy sojusznik Ameryki" wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie „Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

(miro)