Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Aneta Hołówek 20.10.2014

Ks. Jerzy Popiełuszko w mundurze i z różańcem w ręku

"Być prawdziwym żołnierzem Chrystusa” - to słowa Romualda Traugutta, przywódcy Powstania Styczniowego. To także słowa, które w życie wcielał ksiądz Jerzy Popiełuszko, który w latach 1966-68 odbywał służbę wojskową w jednostce w Bartoszycach.
Uroczysta msza święta w 22. rocznicę śmierci ks. Jerzego Popiełuszki w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim ŻoliborzuUroczysta msza święta w 22. rocznicę śmierci ks. Jerzego Popiełuszki w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Ks. Jerzy Popiełuszko w żołnierskim mundurze wciąż z różańcem w ręku (Reportaż/Jedynka)
Czytaj także

Nie wszyscy wiedzą, że w czasach komunizmu organizowano specjalne kompanie czy nawet bataliony, do których wcielano kleryków z seminariów duchownych. Odbywali oni dwuletnią zasadniczą służbę wojskową. Władzom zależało na wywarciu nacisku na Kościół w celu wymuszenia ustępstw, chodziło także o zdobycie danych przyszłych księży, czy też indoktrynację w celu ewentualnego porzucenia stanu kapłańskiego. Początkowo takich kompanii było około 90. W bartoszyckiej jednostce wojskowej stworzono cały batalion kleryków, w którym służyło w sumie ponad 600 przyszłych księży.
W latach 1966-68 w jednostce 4413 w Bartoszycach służył ksiądz Jerzy Popiełuszko. W tym czasie wraz z nim do odbycia obowiązkowej służby wojskowej powołanych zostało w sumie 190 kleryków z całej Polski.
- Brutalnie przerywano nam studia i wcielano do wojska w imię zasady komunistycznej "dziel i rządź - mówi ksiądz doktor Andrzej Lesiński, proboszcz parafii Katedralnej w Olsztynie, który dwa lata służby odbywał razem z księdzem Popiełuszko.
Jak wspomina ksiądz doktor dziewięćdziesiąt procent kompanii w Bartoszycach stanowili żołnierze-klerycy, a pozostali byli żołnierzami specjalnie dobranymi. - Mówiliśmy o nich "gumowe ucho”, bo ich zadaniem było szpiegowanie i donoszenie  - wyjaśnia proboszcz.
Przełożeni wojskowi robili wszystko, aby żołnierze-klerycy nie mieli czasu na modlitwę. – W niedziele, zamiast mszy mieliśmy kino, oglądaliśmy przeważnie radzieckie filmy – mówi ksiądz doktor Andrzej Lesiński i dodaje, że większość ten czas wykorzystywała na dodatkową drzemkę.
Czytaj więcej o ks. Jerzym Popiełuszce >>>
30 lat temu, 19 października 1984 roku  został porwany i bestialsko zamordowany przez trzech funkcjonariuszy Departamentu IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, duszpasterz Solidarności Huty Warszawa ksiądz Jerzy Popiełuszko. Jego ciało odnaleziono 31 października 1984, a 3 listopada odbył się pogrzeb kapelana Solidarności. Ksiądz Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany 6 czerwca 2010. Na ołtarze wyniósł go Benedykt XVI.

Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu "Popiełuszko- żołnierz z Bartoszyc”, który przygotował Mirosław Sochacki.

(ah,tj)