Waldemar Chrostowski to kierowca i zarazem jedna z najbardziej zaufanych osób księdza Jerzego Popiełuszki. Dla jednych okazał się bohaterem, a dla innych zdrajcą. Wojciech Sumliński opowiada, że początkowo był wpatrzony w kierowcę księdza Jerzego Popiełuszki i uważał go za bohatera. Prokurator IPN Andrzej Witkowski nie wezwał Chrostowskiego na świadka, gdy przesłuchiwał w tej sprawie setki ludzi. - On nie chciał go przesłuchać jako świadka, tylko jako podejrzanego - opowiada dziennikarz.
Dziennikarz Cezary Gmyz przyznaje, że Wojciech Sumliński stara się od wielu lat wyjaśnić okoliczności śmierci ks. Popiełuszki, a są to sprawy bardzo niebezpieczne, bo związane ze środowiskiem bardzo wpływowych ludzi. - Próbowano wytworzyć wokół mnie i mojej rodziny atmosferę zastraszania i zaszczucia. Istnieje zagrożenie, że prawda o udziale Waldemara Chrostowskiego będzie bardzo trudna albo nawet niemożliwa do wyjaśnienia, przynajmniej na wiele lat - mówi Wojciech Sumliński.
W momencie, gdy pojawiły się wątpliwości co do Waldemara Chrostowskiego, dziennikarze chcieli się z nim spotkać, ale za każdym razem im odmawiał. Użyli więc podstępu.
Reportaż zdobył nagrodę specjalną w Konkursie o Grand Prix Prezesa PR 2014.
***
Tytuł reportażu: "Między prawdą a prawdą"
Autorzy reportażu: Patrycja Gruszyńska-Ruman, Waldemar Kasperczak
Data emisji: 18.01.2015
Godzina emisji: 21.15
(sm, pg)