- Jeśli wiemy, że coś w nas siedzi, uważajmy z alkoholem, bo po jego nadużyciu mogą wypłynąć słowa, których cofnąć się nie da – powiedział dr Paweł Błaszczyszyn, lekarz i fizjoterapeuta.
Gość "Instrukcji obsługi człowieka" zwrócił uwagę, że często nie rozmawiamy ze sobą, lecz mówimy do siebie, a w takiej sytuacji nie ma szans na wzajemne zrozumienie.
Jego zdaniem, często siadamy do wigilijnego stołu z wygórowanymi oczekiwaniami. No i chcielibyśmy mieć zawsze rację. – Mistrzowie się nie mylą, tylko mają różne racje, więc czyjeś zdanie może być tak samo ważne, jak nasze, choć inne – wyjaśnił.
Warto, byśmy znaleźli własny sposób na rozładowanie nadmiernej agresji, negatywnych emocji. Niektórym pomaga spacer, innym dowcipy albo umiejętna zmiana tematu rozmowy.
- I jeszcze jedno, absolutnie nie wolno rozmawiać przy stole o polityce, to się nigdy nie sprawdza – przestrzegł Błaszczyszyn.
Aby wysłuchać całęj rozmowy "Świąteczne niesnaski", wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(asz)