Kobiety i mężczyźni są inaczej przez naturę przygotowani do działania. Od wieków mężczyzna polował, czyli skupiał się na jednym najważniejszym celu, natomiast kobieta musiała dbać o wiele naraz: dzieci, ogień, pokarm. - W efekcie mamy nieco większe widzenie obwodowe, podzielną uwagę i rejestrowanie szczegółów - wyjaśnia coach Agnieszka Staroń.
Widać to w czasie jazdy samochodem. Mężczyźni przywiązują mniejszą wagę do szczegółów, nie omijają każdej kałuży, a jeśli już mają wypadek, to poważny. Gangi motocyklowe to domena mężczyzn, podobnie wykonywanie obraźliwych gestów pod adresem współuczestników drogi.
- Ale czasem każda z nas ma chęć wystartować pierwsza na światłach, mamy tego ducha rywalizacji z tym, że jest bardziej przemyślany - dodaje gość Grażyny Dobroń.
Prowadząc auto potrafimy jednocześnie śledzić mapę, robić notatki, szukać czegoś w torbie, a nawet ... kończyć makijaż. Siłą rzeczy kobiety jeżdżą nieco wolniej i dominują wśród nich stłuczki parkingowe.
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(asz)