IAR / PAP
Tomasz Jakubowski
23.08.2018
Tragiczny finał egzaminu na prawo jazdy. Samochód wjechał pod pociąg
W Szaflarach na Podhalu w czwartek pociąg wjechał w samochód, w którym odbywał się egzamin na prawo jazdy. Zdająca egzamin kobieta nie zdążyła uciec z pojazdu. Z ciężkimi obrażeniami została przewieziona do szpitala. Pomimo reanimacji, zmarła.
Posłuchaj
-
Służby wyjaśniają okoliczności wypadku na przejeździe kolejowym w Szaflarach (IAR)
- 18-letnia kobieta w czasie egzaminu na prawo jazdy wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy. W stojący na torach pojazd uderzył pociąg jadący w kierunku Zakopanego - powiedział młodszy inspektor Sebastian Gleń - rzecznik małopolskiej policji. Egzaminator, który dostrzegł pociąg, zdołał uciec z samochodu.
- Wszystko wskazuje na to, że po wjechaniu na przejazd kolejowy, który nie posiadał rogatek, samochód, w którym przeprowadzony był egzamin na prawo jazdy, najprawdopodobniej zgasł. Zdająca egzamin kobieta została w środku i z ciężkimi obrażeniami została przetransportowana do szpitala w Nowym Targu - powiedział aspirant Mariusz Wójcik z nowotarskiej policji. Niestety, nie udało sie jej uratować.
Okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie pod nadzorem prokuratury. - W wypadku nie ucierpiał żaden z sześćdziesięciu pasażerów pociągu. Zarówno egzaminator i maszynista byli trzeźwi- dodał Sebastian Gleń
Wstrzymano ruch pociągów na odcinku Nowy Targ - Szaflary. Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy przejeżdżaniu przez tory kolejowe. Do podobnego wypadku doszło wczoraj w Andrychowie. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. W tym tygodniu w Małopolsce to już drugi wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
tjak