Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Jakubowski 28.08.2018

Raport: rocznie ok. 100 osób trafia do więzienia za czyny przeciw zwierzętom

W latach 2012-2016 do więzienia trafiło 521 skazanych wyrokami, w których przestępstwa przeciw zwierzętom stanowiły czyn główny - wynika z raportu Fundacji Czarna Owca Pana Kota i Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ. 96,5 proc. osadzonych stanowili mężczyźni.

Fundacja Czarna Owca Pana Kota i Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ we wtorek przedstawili raport "Osadzeni za zwierzęta - monitoring wykonywania kar".

Według raportu w ostatnich latach wzrasta liczba postępowań karnych wszczynanych w sprawach o zabicie zwierzęcia lub znęcanie się nad nim. Z danych policji wynika, że w 2010 r. wszczęto niecałe 1,8 tys. takich postępowań, a w 2017 - prawie 2,8 tys., z tego stwierdzono niespełna 1,9 tys. przestępstw.

- Tendencji tej nie należy wiązać z tym, że stajemy się coraz bardziej okrutni wobec zwierząt. Wzrost ten ma raczej pozytywny wymiar: jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej wrażliwi na los zwierząt, coraz więcej dostrzegamy w swoim otoczeniu, coraz rzadziej pozostajemy obojętni na to, gdy sąsiad w swoim mieszkaniu katuje psa. Z drugiej strony także organy ścigania i prokuratorzy zdają się z coraz większą starannością prowadzić lub nadzorować dochodzenia dotyczące przestępstw z ustawy o ochronie zwierząt - ocenia autor raportu Dawid Karaś.

96,5 proc. to mężczyźni

Jednocześnie zwraca uwagę, że liczba osób skazywanych przez sądy karne na przestępstwa przeciwko zwierzętom utrzymuje się od 2010 r. "na podobnym, niewielkim poziomie".

W latach 2012-2014 za przestępstwa przeciwko zwierzętom prawomocnie skazano 1665 osób. Sądy najczęściej orzekały karę więzienia (54,7 proc.), na ogół z warunkowym zawieszeniem jej wykonywania na okres próby (86 proc.). Najrzadziej wymierzaną karą było ograniczenie wolności (20,5 proc.).

W latach 2012-2016 do zakładów karnych trafiło 521 skazanych wyrokami, w których przestępstwa przeciwko zwierzętom stanowiły czyn główny. 96,5 proc. osadzonych za przestępstwa przeciwko zwierzętom stanowili mężczyźni.

Znaczna część z nich otrzymała krótkoterminowe kary więzienia (do 6 miesięcy) - od 52,1 proc. w 2012 r. do 43,2 proc. w 2016 r. Osoby osadzone na dłużej najczęściej otrzymały karę łączną za popełnienie także innych przestępstw, jak m.in. kradzież z włamaniem czy znęcanie się nad osobą bliską.

Wymierzana sprawcom przestępstw przeciwko zwierzętom kara więzienia ma na ogół charakter nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne.

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt

Zdaniem autorów raportu w praktyce orzeczniczej należy zrezygnować z wymierzania sprawcom przestępstw przeciw zwierzętom kary pozbawienia wolności z jej warunkowym zawieszeniem na okres próby.

W raporcie postulowano także większe zaangażowanie się organizacji pozarządowych w działania readaptacyjne wobec skazanych za przestępstwa przeciwko zwierzętom. Zwrócono uwagę, że w 84,3 proc. monitorowanych zakładów karnych nie było zajęć ukierunkowanych na taką readaptację.

Najbardziej kompleksową ofertę zajęć readaptacyjnych w tym zakresie przygotował Zakład Karny w Wojkowicach. Realizowany tam program opiera się na różnych metodach pracy z osadzonymi, są to np. wykłady prowadzone przez sędziów, lekarzy weterynarii oraz warsztaty ze szkolenia psów. W dotychczasowych siedmiu edycjach programu udział wzięło 72 osadzonych, w tym 41 za przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt.

W kwietniu weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt oraz kodeksu karnego, która zwiększyła kary za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi z 2 do 3 lat więzienia. W przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem kara wzrosła do 5 lat. W razie skazania za znęcanie się nad zwierzęciem sąd obligatoryjnie orzeka także nawiązkę w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł na wskazany cel związany z ochroną zwierząt.

Na mocy wcześniejszych przepisów sąd nie musiał orzekać nawiązki - w praktyce orzekano ją w 39 proc. skazań, przy czym w 88 proc. jej kwota nie przekraczała 1 tys. zł).

tjak