W minionym kwartale Netflix odnotował najgorsze wyniki w swej historii. Po raz pierwszy od ośmiu lat ubyło mu subskrybentów, podczas gdy prognozy przewidywały wzrost o 352 tys. Netflix stracił około 17 miliardów dolarów wartości w ciągu jednego dnia.
Warto pamiętać, że pod koniec maja do bojkotu Netflixa wezwali obrońcy życia. Amerykańska firma szantażowała bowiem władze stanu Georgia, który przyjął nowe antyaborcyjne prawo. Ogranicza ono aborcję do momentu, w którym wykrywalne jest bicie serca dziecka, czyli do ok. 6 tygodnia ciąży. Netflix zapowiedział, że jeśli prawo wejdzie w życie, to zaprzestanie tam swoich produkcji i wycofa inwestycje. Przemysł filmowy ma tymczasem wielkie znaczenie dla stanu Georgia. Zatrudnia on 92 tys. osób.
Netflix naciska na Georgię. Sprzeciwia się zakazowi aborcji
Netflix traci użytkowników w Polsce przez wspieranie LGBT
Netflix od lat wspiera środowisko LGBT, a wątki z nim związane pojawią się już w większości produkcji platformy. W czerwcu, tzw. miesiącu dumy LGBT, na ulicach w całej Polsce pojawiły się tęczowe plakty i billboardy z bohaterami netflixowskich produkcji.
Wywowało to falę oburzenia wśród dużej części Polaków, którzy w mediach społecznościowych masowo zaczęli informować o bojkocie usług Netflixa.
Netflix "pojawił się" na Paradzie Równości w Warszawie. Najpierw przedstawiciele i przedstawicielki platformy streamingowej witali uczestników parady przy swoim stoisku w Miasteczku Równości, a później pomaszerowali w pochodzie ulicami stolicy.
Tymczasem straty z drugiego kwartału wzmacniają obawy inwestorów dotyczące wysokich wydatków i niskiej rentowności. W ostatnim kwartale Netflix wyłożył ponad 3 miliardy dolarów na ofertę programową i kolejne 600 milionów dolarów na jej sprzedaż. Firma wydała o 594 mln USD więcej niż zdołała zarobić.
Vatican News / Forsal / kstar