Jak wskazują dane ONZ 3 miliony Syryjczyków uciekło już z kraju. To największy kryzys humanitarny we współczesnej historii, który dodatkowo pogłębia się z tygodnia na tydzień. Państwo Islamskie - armia radykalnych muzułmanów panuje nad ogromnymi połaciami ziemi i polami ropy naftowej w Iraku i Syrii. Internet zalewają filmy pokazujące okrutne zbrodnie, którymi radykałowie chlubią się przed światem.
- Nikt się nie spodziewał, że tak zwana Arabska Wiosna, która miała na celu obalenie dyktatorów, doprowadzi do takich dramatycznych efektów. Po odsunięciu ich od władzy powstaje pustka, a do głosu dochodzi islam polityczny o różnym zabarwieniu - twierdzi Jan Natkański, były ambasador Polski w Egipcie i Sudanie.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Jak dodaje gość Dariusza Rosiaka, potrzebna jest nowa koalicja przeciwko Państwu Islamskiemu. Zaangażowanie Amerykanów można nazwać "punktowym". - Wiele można zdziałać nalotami, nie muszą one być amerykańskie. W regionie jest kilka państw, które dysponują łącznie sporą siłą lotniczą: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt, Turcja - one nie mogą tylko biernie popierać Amerykanów, bo im także zagraża Państwo Islamskie - mówi Jan Natkański.
Dotychczas jedynie Amerykańskie myśliwce, we współpracy z kurdyjskim wojskiem, bombardowały pozycje Państwa Islamskiego. Waszyngton rozważa też podobne działania na terenie Syrii.
W audycji rozmawialiśmy także o szczycie Unii Europejskiej, rosyjskiej ofensywie na wschodniej Ukrainie oraz o ciekawej gimnastyce rządu Francji, który upadł i wstał następnego dnia z lekkimi zmianami wewnętrznymi.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował Dariusz Rosiak.
"Raportu o stanie świata" można słuchać w soboty od godz. 14.05 do 15.00.
(IAR, fbi, asz)