Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wiśniewska 23.06.2014

Rosyjski gaz może nie dotrzeć do krajów UE

Unia Europejska może mieć kłopoty z odbiorem rosyjskiego gazu. Gazprom planuje przerwy techniczne w dostawach gazociągami: Jamalskim i Północnym.
Rosyjski gaz może nie dotrzeć do krajów UEGlow Images/East News

Do tego Białoruś zapowiedziała wstrzymanie tranzytu surowca przez swoje terytorium, ponieważ domaga się od Gazpromu spłaty długu. Natomiast, w opinii ekspertów, Ukraina nie gwarantuje stabilności dostaw.

Rosyjski gaz znika na Ukrainie >>>

Według agencji Ria Novosti - Białoruś wstrzymuje tranzytowy przepływ gazu. Polecenie takie dał prezydent Aleksander Łukaszenka, domagając się od Gazpromu spłaty długu.

Jak donosi rosyjska agencja, białoruski prezydent poinformował o swojej decyzji, przebywającego w ubiegłym tygodniu w Mińsku szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.

"Gazprom zalega z zapłatą 260 milionów dolarów"

Łukaszenka tłumaczy, że „Biełtransgaz” jest winien Gazpromowi 190 milionów dolarów, ale Gazprom zalega od pół roku z zapłatą 260 milionów dolarów.

- To absurdalna sytuacja - cytuje wypowiedź prezydenta Białorusi agencja Ria Novosti.

Jednocześnie agencja Interfax poinformowała, że Gazprom zamierza zwiększyć przepływ gazu przez terytorium Ukrainy.

Przerwa w pracy Gazociągu Północnego

Ma to związek z planowaną od jutra, kilkudniową przerwą techniczną w pracy Gazociągu Północnego.

W lipcu Gazprom planuje podobną przerwę w dostawach gazociągiem Jamał - Europa, przez Białoruś i Polskę.

Zdaniem ekspertów Rosja jako eksporter znalazła się w dość niebezpiecznej sytuacji, podobnie jak importerzy z krajów Unii Europejskiej.

Brak stabilności tranzytu

Konflikt gazowy z Ukrainą nie gwarantuje stabilności tranzytu.

Decyzja Aleksandra Łukaszenki ogranicza możliwości tranzytu przez Białoruś i do tego jeszcze przerwa techniczna w dostawach Gazociągiem Północnym.

Piotr Woźniak: Gaz z ukraińskich magazynów skończy się przed zimą

TVN24 Biznes i Świat/x-news

IAR, awi