Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 28.10.2014

Nie tylko Litwa i Polska, inne kraje też planują budowę terminali LNG nad Bałtykiem

Oprócz Polski i Litwy, wiele państw w regionie Bałtyku planuje budowę terminali skroplonego gazu ziemnego LNG. Podstawą tych inwestycji są dostawy błękitnego paliwa z Norwegii czy rejonu Zatoki Perskiej, z pominięciem Rosji.
Budowa gazoportu w ŚwinoujściuBudowa gazoportu w Świnoujściupolskielng.pl

Budowę terminala chce jak najszybciej rozpocząć Finlandia. Taką inwestycję, wspólną z Estonią, planowano już od 2008 roku. Oba kraje spodziewały się unijnego wsparcia finansowego. Spory między Helsinkami a Tallinem m.in. o lokalizację instalacji na brzegach Zatoki Fińskiej uniemożliwiły jednak pomoc ze strony Brukseli. Ostatecznie obaj partnerzy porozumieli się podczas zeszłotygodniowego spotkania w Brukseli szefów rządów państw unijnych. W obu krajach powstaną samodzielne terminale. W przyszłości ma je połączyć podwodny gazociąg „Balticconnektor”. Dzięki niemu Finlandia stanie się częścią europejskiego systemu gazociągów.

Gaz stanie się podstawowym paliwem dla bałtyckiej żeglugi?
Finlandia, Szwecja i Dania planują też budowę nowych mniejszych terminali LNG w swoich portach. Kraje te przewidują, że gaz stanie się w przyszłości podstawowym paliwem dla bałtyckiej żeglugi. Fińscy specjaliści obliczają, że za sześć lat po naszym morzu będzie pływać ponad tysiąc statków o napędzie gazowym, a za dziesięć lat - już pięć tysięcy.

Litwa uruchomiła terminal w Kłajpedzie

W poniedziałek do portu w Kłajpedzie zawitał pływający terminal LNG, który ma uniezależnić Litwę od dostaw gazu z Rosji.

Terminal zapewni Litwie alternatywne dostawy gazu, a tym samym wzmocni jej pozycję w negocjacjach z Gazpromem.

Za jego pośrednictwem Litwa będzie mogła importować ponad 4 miliardy metrów sześciennych gazu w postaci skroplonej. Może to zaspokoić trzy czwarte zapotrzebowania na gaz Litwy, Łotwy i Estonii. Obecnie kraje te całość potrzebnego im surowca importują z Rosji.

Raport: litewski terminal LNG nie będzie zagrożeniem dla gazoportu w Świnoujściu >>>

Polski gazoport w Śwonoujściu miał być gotowy do końca 30 czerwca tego roku, ale termin przedłużono do końca grudnia.

Jak informował w poniedziałek wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, na przełomie roku mają się rozpocząć odbiory techniczne gazoportu w Świnoujściu.

Podkreślił, że to skomplikowana instalacja, dlatego jej rozruch będzie trwał przynajmniej kilkanaście tygodni.
Pytany o pływający terminal LNG odparł, że jest to przede wszystkim inwestycja nastawiona na rynek litewski. Tymczasem nasz może być hubem, czyli swego rodzaju węzłem dla gazu dla całego regionu Morza Bałtyckiego. Dodał, że przekonujemy partnerów z Niemiec, by nie podejmowali decyzji o budowie własnego terminala, ale wykorzystali to, iż będą wolne mocne produkcyjne w Świnoujściu.

Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PGNiG o otwarciu gazoportu.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

IAR/PAP, awi