Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 04.11.2015

Lotos przejmuje kolejne złoża w Norwegii. Grupa pracuje nad nową strategią

Grupa Lotos przejmuje kolejne złoża gazu i ropy w Norwegii. Nowy zakup wpisuje się w strategię zwiększania bezpieczeństwa energetycznego Polski i dywersyfikacji dostaw surowca do naszych rafinerii. Jego szacunkowa wartość to 160 mln dolarów.
Posłuchaj
  • O kolejnych inwestycjach Lotosu mówił w "Porannych rozmaitościach" radiowej Jedynki: Paweł Olechnowicz, prezes Grupy (Sylwia Zadrożna, naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

O potencjale tych złóż i znaczeniu zakupu dla Lotosu i całej gospodarki Polski mówi w radiowej Jedynce Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.

- Potencjał ten jest duży, ponieważ są to zasoby wydobywalne na poziomie ponad 20 mln baryłek ropy i na poziomie do rozpoznania, ale też do przygotowania do wydobycia – również 20 mln baryłek. Znaleźliśmy sposób na realizację naszego celu strategicznego, jakim jest wydobycie ropy naftowej na koniec roku 2015 na poziomie 24 tys. baryłek dziennie – podkreśla gość „Porannych rozmaitości”.

Nowe pole wydobywcze na Bałtyku

Lotos wydobywa też ropę na nowym polu B8, w obrębie polskiej strefy na Morzu Bałtyckim.

- Pierwsze wydobycie ruszyło na początku października. Dzisiaj wydobywamy w pełni z dwóch odwiertów. Wszystkich odwiertów wydobywczych jest sześć. W tej chwili dołączany jest trzeci odwiert. Każdy z tych odwiertów ma większą wydajność niż zakładaliśmy w naszych planach – mówi Paweł Olechnowicz.

Jak dodaje prezes Lotosu, ropa z Bałtyku trafiać będzie do Rafinerii Gdańskiej.

- Ropa z szelfu Morza Norweskiego jest już zakontraktowana w Europie. Jeżeli będziemy chcieli, to też możemy ją kupować – zaznacza gość radiowej Jedynki.

Dywersyfikacja dostaw

W Polsce trwa proces dywersyfikacji dostaw ropy naftowej.

- My przerabiamy ropę z wielu kierunków. Sprawdzone mamy w naszym pakiecie ponad 60 gatunków ropy. Dwie dostawy kupiliśmy w Kuwejcie, ta ropa zdała egzamin, choć ekonomicznie nie było tak łatwo się porozumieć. Przerobiliśmy też statek ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, jej parametry są bardzo dobre, również jej pozycja cenowa jest dobra, co rokuje pozytywnie, jeżeli chodzi o kolejne dostawy, wszystko zależy od tego, jak potoczą się następne rozmowy. Przerabiamy również ropę kurdyjską – wymienia Paweł Olechnowicz.

Grupa Lotos, drugi na polskim rynku pod względem wielkości gracz w branży paliwowej, nie wyklucza kolejnych zakupów aktywów poszukiwawczo-wydobywczych. Spółka jest w końcowej fazie przygotowywania strategii na lata 2016-2020.

Sylwia Zadrożna, awi