Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 13.06.2017

PGG ma lepsze wyniki, ale i ciężar 5-miliardowego długu

Minister energii Krzysztof Tchórzewski ocenił we wtorek w Katowicach, że lepsze od zakładanych wyniki Polskiej Grupy Górniczej (PGG) dają „pewną przestrzeń” do rozmów na tematy płacowe, trzeba jednak pamiętać, że na firmie wciąż ciąży ok. 5-miliardowy dług wobec banków i kooperantów.

Szef resortu energii oraz jego zastępca Grzegorz Tobiszowski przyjechali we wtorek na spotkanie ze związkowcami z PGG, którzy w związku z poprawą wyników firmy chcą m.in. rozmawiać o przywróceniu całości lub części zawieszonej na dwa lata tzw. czternastej pensji oraz waloryzacji wartości posiłków profilaktycznych dla górników. W razie niepowodzenia rozmów związkowcy zapowiadają wszczęcie sporu zbiorowego.

Strona społeczna powołuje się na zapisy porozumienia z kwietnia ubiegłego roku, poprzedzającego przekazanie kopalń Kompanii Węglowej do PGG; w dokumencie zapisano m.in., że w przypadku lepszych od zakładanych wyników spółki „czternastka” może być w całości lub części przywrócona.

- Porozumienie rzeczywiście zakłada, że jeśli spółkę będzie na to stać, to jak najszybciej będzie starała się przywrócić pracownikom te części wynagrodzeń, z których zrezygnowano celem umożliwienia restrukturyzacji. Dzisiaj trudno mi dookreślić, czy w pełni taka możliwość istnieje – powiedział Tchórzewski przed wtorkowym spotkaniem ze stroną społeczną.

PGG osiągnęła rentowność wcześniej niż zakładano

Minister przypomniał, że powołana ponad rok temu PGG osiągnęła rentowność wcześniej niż zakładano, w czym pomogły zarówno rosnące ceny węgla, jak i efekty programu restrukturyzacyjnego i obniżka kosztów.

- Więc tutaj pewna przestrzeń istnieje, natomiast cały czas mam (…) świadomość dużego ciężaru - praktycznie blisko 5 mld zł - które są należne dla instytucji finansowych oraz dla firm, które pracują dla PGG – dodał szef resortu energii, przypominając, że PGG ma bardzo długie terminy płatności należności wobec swoich kooperantów, co jest dużym problemem dla tych firm.

- Musimy to wszystko razem ułożyć i zobaczyć, jak to będzie wyglądało – podsumował Tchórzewski. Przypomniał, że na mocy porozumienia sprzed ponad roku sytuację spółki monitoruje zespół, w skład którego wchodzą przedstawiciele zarządu i strony społecznej.

- Zobowiązałem się, że będę w takich przeglądach firmy uczestniczył wraz ze stroną społeczną (…). Tych ustaleń w pełni dotrzymuję – zapewnił minister.

Po pierwszym kwartale firma miała ponad 59 mln zł zysku netto

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił, że lepsze od zakładanych wyniki PGG (po pierwszym kwartale firma miała ponad 59 mln zł zysku netto – przyp. red.) to dobra wiadomość i potwierdzenie, że program naprawczy przynosi efekty. Trzeba jednak – podkreślił wiceminister – mieć świadomość obciążeń, jakie ma PGG, oraz wyzwań stojących przed spółką w kolejnych latach.

- Przeanalizowaliśmy stan finansowy i przyjeżdżamy na rozmowy, żeby uczciwie pokazać, jaką mamy sytuację, co jest przed nami - żebyśmy nie popełnili błędów poprzedników, którzy mając dobrą koniunkturę (… ) nie wykorzystali jej. My dzisiaj mamy pewną koniunkturę, obniżenie kosztów i pojawienie się lepszej sytuacji, musimy jednak dbać, byśmy nie przegrali tego momentu – wskazał Tobiszowski, podkreślając konieczność uczciwej rozmowy na ten temat ze stroną społeczną.

- Musimy uciec do przodu, musimy zbudować na tyle silną PGG, żebyśmy w latach 2019-2020 mogli realizować zobowiązania i oczywiście przywrócić należne górnikom wynagrodzenia (…). Natomiast jeśli nie przewidzimy pewnych zjawisk i zrobimy to nieroztropnie, możemy mieć kłopoty właśnie w 2019 r. – ocenił wiceszef resortu energii.

Związki nie przystały dotąd na propozycję zarządu

Związkowcy z PGG uważają, że zgodnie z porozumieniem z kwietnia 2016 r., lepsze wyniki spółki dają podstawę do rozmów o przywróceniu choćby części „czternastki” oraz innych elementów płacowych. Związki nie przystały dotąd na propozycję zarządu Grupy, który chciałby wrócić do rozmów na tematy płacowe na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br., gdy będzie można bardziej precyzyjnie prognozować tegoroczne wyniki spółki (jej prezes mówił wcześniej o zysku powyżej 400 mln zł).

- Uzależniamy nasze stanowisko od efektów spotkania z ministrem Tchórzewskim – powiedział przed wtorkowym spotkaniem szef związku Sierpień 80 w PGG Przemysław Skupin.

W maju szefowie trzynastu działających w PGG central związkowych zwrócili się do ministra energii o pilne spotkanie dotyczące przywrócenia zawieszonych elementów płacowych, a do prezesa PGG Tomasza Rogali - o pilne rozpoczęcie rozmów o podwyżkach wynagrodzeń oraz waloryzacji o 4 zł wartości przysługujących górnikom posiłków profilaktycznych.

W porozumieniu z kwietnia 2016 r., poprzedzającym przekazanie kopalń Kompanii Węglowej do PGG, związkowcy zgodzili się m.in. na zawieszenie wypłat "czternastki" w latach 2017-2018, należnej górnikom za lata 2016-2017. Uzgodniono wówczas, że w przypadku dobrych wyników firmy "czternastka" za 2017 r. lub jej część mogłaby być wypłacona. Teraz związkowcy powołują się na zapisy tego porozumienia.

PAP, awi