Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Dydliński 28.12.2018

Senat przyjął nowelizację ustawy o podatku akcyzowym. Podwyżek cen prądu nie będzie

Senat bez poprawek przyjął ustawę o podatku akcyzowym. Nowelizacja, która ma rekompensować podwyżki cen energii elektrycznej tak, by były niezauważalne dla gospodarstw domowych, firm oraz samorządów, trafi teraz do prezydenta. 
Posłuchaj
  • Premier Mateusz Morawiecki: utrzymanie cen energii będzie możliwe między innymi dzięki obniżce akcyzy na prąd (IAR)
  • Premier Mateusz Morawiecki: ma być także tak zwana opłata przejściowa (IAR)
Czytaj także

Wczoraj ustawę przygotowaną przez rząd przyjął Sejm. Przepisy mają zapobiec podwyżkom cen prądu w przyszłym roku. Nowelizacja, która ma obowiązywać od 1 stycznia, przewiduje obniżenie akcyzy z 20 do 5 złotych za megawatogodzinę i obniżenie opłaty przejściowej o 95 procent. Kolejne rozwiązanie to rekompensaty dla firm handlujących energią.

Za przyjęciem ustawy głosowało 76 senatorów, nikt nie był przeciw, a siedmiu wstrzymało się od głosu. Senat rozpoczął prace nad ustawą wczoraj o godz. 21.30, pytania senatorów i odpowiedzi wiceministra energii, a następnie debata trwały blisko trzy i pół godziny

Pytania dotyczyły m.in. skutków finansowe proponowanych regulacji, szybkiego tempa procedowania nad nowelizacją oraz tego, czy były przeprowadzone konsultacje. 

Wcześniej sprawozdanie kilku połączonych komisji przedstawił senator Adam Gawęda (PiS) informując, że komisje rekomendują przyjęcie noweli bez poprawek.

Wnioski mniejszości przedstawił Mieczysław Augustyn (PO). M.in. dotyczą one zmniejszenia akcyzy do 1 euro tj. do 4,5 zł dla gospodarstw domowych i do 0,5 euro dla przedsiębiorstw (2,25 zł). 

Augustyn przekonywał, że podczas posiedzenia komisji nie uzyskał on oraz inni senatorowie odpowiedzi na zadawane pytania. Dotyczyły one m.in. tego, czy zaproponowane przez rząd rozwiązania zgadza się Komisja Europejska; na jakiej podstawie zostały wyliczone koszty tej nowelizacji. Wskazał też, że ustawa nie gwarantuje, iż zapobiegnie podwyższaniu cen energii. Zdaniem Augustyna, powodem takiej sytuacji są zaniedbania w polityce energetycznej tego rządu, chodzi m.in. o politykę dotyczącą energii odnawialnej i prosumenckiej. 

Rząd przygotował program, który ma uchronić obywateli przed podwyżką cen prądu. Będzie on obejmował odbiorców indywidualnych, przedsiębiorstwa i samorządy. Jak powiedział Krzysztof Tchórzewski, minister energii, program składa się z czterech interwencji. Pierwszą jest obniżenie podatku akcyzowego za energię z 20 do 5 złotych za megawatogodzinę. Rachunki odbiorców zostaną w przyszłym roku, jak powiedział minister, obniżone z tego tytułu o miliard 850 milionów złotych.

Drugą interwencją jest obniżenie opłaty przejściowej dla wszystkich odbiorców o 95 procent. Pozostałe interwencje to bezpośredni zwrot spółkom obrotu utraconego przychodu przez Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny i przeznaczenie około miliarda złotych na inwestycje, które mają zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Wszystkie te interwencje będą na łącznym poziomie 9 miliardów złotych. 

Porównanie rocznego kosztu zakupu prądu brutto Porównanie rocznego kosztu zakupu prądu brutto; źródło: OptimalEnergy.pl

Sławomir Neumann: wysokie ceny prądu to wina PiS

Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann zarzucił rządowi finansowy drenaż spółek energetycznych i wrogi stosunek do odnawialnych źródeł energii. Poseł mówił, że proponowane zmiany miałyby dotyczyć roku wyborczego. Jak powiedział, rządowi nie opłacałoby się podniesienie cen prądu przed wyborami, dlatego proponuje ustawę, która działałaby tylko w przyszłym roku.

Sławomir Neumann oświadczył, że wysokie ceny prądu są tylko winą Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem, Polska ma dziś na giełdach jedne z najwyższych cen energii w Europie. Poseł PO dodał, że wartość czterech spółek energetycznych spadła za rządów PiS o kilkadziesiąt procent. 

Głos zabrał również wiceszef klubu PSL Marek Sawicki. Odpierał on zarzuty przedstawicieli PiS dotyczące zaniedbań w polityce energetycznej za czasów PO-PSL. Jego zdaniem, problem stworzył obecny rząd, opodatkowując spółki energetyczne. Marek Sawicki mówił, że w 2017 roku, przed opodatkowaniem, spółki energetyczne generowały zysk w wysokości 7,5 miliarda złotych, a z tych pieniędzy płacono podatek, dywidendę, nagrody i odprawy dla prezesów.

Pytania opozycji

Wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz'15 Stanisław Tyszka określił projekt ustawy jako "próbę utrzymania władzy przez PiS". Przypomniał, że jego klub 2 tygodnie temu przedstawił podobny projekt ustawy obniżający akcyzę na energię elektryczną. Zaproponował także obniżkę VAT-u na energię elektryczną.

Stanisław Tyszka pytał, dlaczego Polacy mają nadal płacić obowiązującą 23-procentową stawkę VAT-u na prąd, skoro w Wielkiej Brytanii i na Malcie jest to 5 procent, o pół procent więcej we Francji, a od 10 do 13,5 procent płaci się VAT-u we Włoszech, Chorwacji, Grecji i Irlandii. Przedstawiciel Kukiz'15 zapewnił, że jego ugrupowanie będzie ponawiać propozycję obniżki VAT-u na prąd. Wyraził żal, że mimo próśb marszałek nie dopuścił projektu Kukiz'15 do rozpatrywania równolegle z propozycją PiS.

Jeśli projekt zostanie dziś przegłosowany w Sejmie, jako ustawa powinien trafić do prac w Senacie. Według harmonogramu, izba wyższa powinna zająć się nią około godziny 17.00. 

Naczelna Redakcja Gospodarcza, IAR, md, kad, dcz