Proces Warszawski rozpoczęła zorganizowana w lutym w Warszawie przez Polskę i Stany Zjednoczone konferencja ministerialna na rzecz bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
Destabilizacja na Bliskim Wschodzie a kwestie energetyki
Jacek Czaputowicz wskazywał, że sytuacja na Bliskim Wschodzie staje się coraz bardzie skomplikowana, napięta i ma coraz szersze konsekwencje także dla bezpieczeństwa energetycznego.
Szczyt energetyczny w Warszawie. Polska podpisze trójstronne porozumienie
- Po latach destabilizujących wojen w Syrii, Jemenie, Libii, które skutkowały milionami uchodźców, także uchodźców wewnętrznych zmuszonych opuścić swoje domy; po pojawieniu się ISIS i innych grup terrorystycznych, których celem są też rurociągi i infrastruktura energetyczna, pojawiły się dziś nowe wyzwania - mówił szef MSZ. Wskazał m.in. przypadki ataków na tankowce, szczególnie w Zatoce Omańskiej.
Jacek Czaputowicz podkreślił w tym kontekście wagę wspólnych wysiłków społeczności międzynarodowej na rzecz stabilizacji Bliskiego Wschodu oraz konieczność kontynuowania wysiłków dyplomatycznych i zaangażowania wszystkich stron.
Wszyscy musimy dbać o bezpieczeństwo energetyczne
Szef MSZ zaznaczył, że bez stabilnych dostaw energii, państwa nie będą w stanie zagwarantować swoim obywatelom bezpieczeństwa i stabilizacji. Zaznaczył, że rynek energetyczny jest jednym z najbardziej zintegrowanych i umiędzynarodowionych rynków na świecie. Dodał, że według ekspertyz sektor energetyczny będzie w najbliższej przyszłości przechodził znaczące zmiany - od wzrastającej elektryfikacji po rosnący udział odnawialnych źródeł energii.
"Rządy mają decydujący wpływ na kierunek, w którym będzie rozwijał się w przyszłości sektor energetyczny. Nie ma bezpiecznych krajów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne; ono musi być promowane i chronione wspólnie" - podkreślił szef MSZ.
Jak mówił, "globalna wspólnota, w tym Bliski Wschód, który jest jednym z kluczowych centrów na światowej mapie energetycznej, staje w obliczu wielu podobnych wyzwań, w tym konfliktów militarnych, terroryzmu, zmian klimatycznych". "To zmusza nas do przemyślenia na nowo naszych działań i zaadaptowania się do zmieniającego się środowiska" - mówił szef MSZ.
Wskazywał na wagę dywersyfikacji źródeł dostaw surowców energetycznych. Jak zaznaczył, Polska od wielu lat wdraża strategię dywersyfikacji i że obejmuje ona też zwiększanie udziału energii ze źródeł odnawialnych i poprawienie efektywności energetycznej.
Trzeba współpracy i przejrzystości
Ambasador USA Georgette Mosbacher podkreśliła natomiast, że bezpieczeństwo energetyczne jest bezpośrednio związane z bezpieczeństwem narodowym, dziś nawet mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Jak zaznaczyła, zagrożone są zarówno infrastruktura wydobywcza, jak i gazociągi.
- Aby chronić tę infrastrukturę, musimy dzielić się informacjami na temat potencjalnych zagrożeń - powiedziała. Apelowała o transparentność globalnego handlu energią.
Georgette Mosbacher mówiła, że krytyczne znaczenie ma też dywersyfikacja dostaw.
- To podstawa gospodarczego i politycznego bezpieczeństwa oraz suwerenności narodów. Bezpieczeństwo energetyczne to klucz do politycznej niepodległości - oświadczyła amerykańska ambasador.
PolskieRadio24.pl, PAP, TT, md