Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 07.10.2020

Prezes PGNiG: w Polsce jest nadal duży potencjał wzrostu zapotrzebowania na gaz

- Będziemy sprowadzać gaz z zagranicy, ale chcemy by było jak najwięcej naszego gazu - powiedział prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. Ocenił, że zwiększenie własnego wydobycia m.in. na szelfie norweskim, to sposób na rosnące zapotrzebowanie i zwiększenie bezpieczeństwa kraju.

Prezes PGNiG uczestniczy w odbywającym się w stolicy Dolnego Śląska VI Kongresie Energetycznym.

Kwieciński ocenił, że mimo nowoczesnych technologii wydobycia i poszukiwania gazu w Polsce, nie należy się spodziewać, iż krajowa produkcja gazu ziemnego znacząco wzrośnie. W 2019 roku było to 3,8 mld metrów sześć. przy całkowitym zużyciu ok. 20 mld m sześć.

Dodał, że zapotrzebowanie na gaz w Polsce rośnie z roku na rok o około 1 mld metrów sześc., dlatego w 2030 roku może osiągnąć wolumen 30 mld m sześc.

- Otóż, aby temu sprostać, będziemy sprowadzać gaz z zagranicy, ale chcemy, żeby to było jak najwięcej naszego gazu. To oznacza, że będziemy chcieli (...) w rurociągu Baltic Pipe, który połączy Polskę z szelfem norweskim przez Danię, żebyśmy mieli jak najwięcej gazu, który pochodzi z naszego własnego wydobycia na szelfie norweskim - powiedział Kwieciński.

pgnig 12.jpg
Prezes PGNiG: przygotowujemy potężne programy inwestycyjne

W 2019 roku było to pół mld m sześc., ale już w 2021 zaplanowano 0,9 mld m, natomiast cel strategiczny na 2026 rok zakłada 2,5 mld m gazu. „Już mamy zagwarantowane, że będzie to 2,2 mld m sześc. gazu, ale sądzę, że to będzie więcej, bo mamy szereg prac poszukiwawczych na różnych złożach w Norwegii. Więc tego gazu z tego kierunku będzie znacznie więcej” - mówił prezes PGNiG.

Podkreślił, że Polska będzie poszukiwać gazu na całym świecie - już nie tylko w Europie. W Emiratach Arabskich spółka zakończyła praca badawcze i będzie się przygotowywała do odwiertów. Trwają przygotowania do poszukiwań gazu na zachodzie Ukrainy.

- Na razie mamy zamrożone działania w Libii, ale może coś w najbliższych latach się tam polepszy i będziemy mogli tam wrócić. I rozglądamy się również za innymi rynkami, które mogą być dla nas ciekawe. To nie tylko Norwegia. Na razie to wydobycie za granicą nie jest duże: prawie pół miliarda w Norwegii, jakieś dwieście milionów metrów sześciennych w skali roku w Pakistanie, choć możliwe, że będzie większe w tym roku. I będziemy szukali nowych źródeł gazu - powiedział Kwieciński.

Zapowiedział sprowadzenie drogą morską gazu w postaci ciekłej, czyli LNG. W ostatnich latach taki import wzrastał rocznie o jedną czwartą. Dzięki kontraktom długoterminowym z Katarem i z czterema firmami amerykańskimi jest możliwość sprowadzenia nawet 12 mld metrów sześciennych takiego paliwa.

Przypomniał, że Polska ma takie połączenia nie tylko w ramach rurociągu jamalskiego z Rosją, ale też z Czechami, Niemcami, a są budowane dwa nowe ze Słowacją i Litwą.

PAP, PR24, akg