- Odkąd Joe Biden sprzeciwia się nałożeniu przez Kongres sankcji na Nord Stream 2, Rosja zmniejszyła ilość gazu przesyłanego przez Ukrainę oraz gromadzi swoje wojska przy granicy z Ukrainą. Prezydent Rosji Władimir Putin wzywa też Unię Europejską do jak najszybszego certyfikowania gazociągu, aby rozwiązać jeden z największych kryzysów energetycznych ostatnich lat - powiedział senator Jim Risch, jeden z przedstawicieli wnioskodawców oraz członek senackiej komisji spraw zagranicznych.
Rosja wstrzymuje dostawy gazu - po raz kolejny. Politycy: to nacisk na Niemcy i UE
Sankcje miałyby zostać wprowadzone poprzez uchwalaną co roku ustawę o budżecie obronnym, tak zwany National Defense Authorization Act.
Budowie gazociągu sprzeciwiają się m.in. Polska, Ukraina i państwa bałtyckie, podkreślając, że ukończenie projektu zwiększy zależność Europy od importu gazu z Rosji i rozszerzy polityczne wpływy Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.
W przyszłości 55 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego ma być co roku pompowanych z Rosji do Niemiec dwiema nitkami Nord Stream 2, każda o długości około 1200 kilometrów.