Jak pisze gazeta, odnosząc się do wyniku najnowszego sondażu, widać, że determinacja w tej sprawie rośnie. Identyczne pytanie zadano miesiąc temu i wtedy za odejściem od rosyjskich węglowodorów było 68 proc. pytanych.
"Determinację widać wyraźniej w podziale na elektoraty – tu wyniki są jeszcze wyższe niż wśród ogółu badanych. Na przykład pomysł rezygnacji z importu popiera 91 proc. wyborców PiS i 94 proc. elektoratu KO" - zwraca uwagę dziennik.
Rezygnacja nawet za cenę wyższych opłat
W sumie 85,2 proc. ankietowanych stwierdziło, że należy zrezygnować z rosyjskich surowców energetycznych nawet za cenę wyższych rachunków. 71 proc. mieszkańców dużych miast stwierdziło, że zdecydowanie należy zrezygnować z takich surowców, a 21 proc. - że raczej tak. Z kolei 50 proc. mieszkańców wsi było zdecydowanych co do rezygnacji, a 40 proc. - że raczej należy zrezygnować importu węglowodorów z Rosji.
Czytaj także:
Sondaż wykonała w dniach 1–2 kwietnia br. firma United Surveys na ogólnopolskiej próbie 1 000 pełnoletnich mieszkańców Polski metodą telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo.
PolskieRadio24.pl, PAP, md