Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Marek Knitter 22.04.2022

Dziś mija "rublowe ultimatum" Putina ws. płatności za gaz. Eksperci: Rosja nie wstrzyma dostaw

Dziś mija termin ultimatum postawione przez Rosję, z którym od początku kwietnia zagraniczni nabywcy z "nieprzyjaznych państw" mają płacić za dostawy rosyjskiego gazu ziemnego w rublach, albo dostawy paliwa zostaną wstrzymane. Zdaniem ekspertów nie dojdzie do "zakręcenia kurka".

Prezydent Rosji Władimir Putin odpowiedni dekret w tej sprawie podpisał 23 marca 2022 r., a jego zapisy weszły w życie 1 kwietnia. I to właśnie w ten dzień PGNiG otrzymało pismo od Gazpromu w sprawie zmian prawnych w Rosji dotyczących zmiany zasad płatności za dostawy gazu. Polska spółka nie chciała udzielić szczegółowych informacji, a jedynie poinformowała, że od 2023 r. nie będzie kupować w ogóle gazu z Rosji. 

Zgodnie z dekretem Putina nabywcy gazu z państw prowadzących "nieprzyjacielską działalność" wobec Rosji mieli otworzyć specjalne konta rublowe, obsługiwane przez kontrolowany przez Kreml Gazprombank. Następnie bank ten miał sprzedawać zagraniczną walutę na moskiewskiej giełdzie MICEX, wymieniając ją na ruble i regulować w tych rublach płatności za gaz.

Na rosyjskie ultimatum odpowiedziały już choćby: Francja, Niemcy, Włochy, Polska, Austria, a także Japonia, które jednoznacznie odrzuciły tę możliwość. Również Komisja Europejska zaleciła, by kraje przestrzegały istniejących kontraktów z ustaloną walutą płatności. 

Węgry złamią sankcję? 

Jak podawał wcześniej Money.pl zachodni dziennikarze dotarli do dokumentu Komisji Europejskiej, według którego zapłata za rosyjski gaz w rublach przez nabywców z Unii Europejskiej złamałaby system sankcji Unii Europejskiej wobec Moskwy. "Mechanizm ten doprowadziłby do naruszenia istniejących unijnych środków ograniczających przyjętych w stosunku do Rosji, jej rządu, banku centralnego i jej pełnomocników; jak również ogólnego szerokiego zakazu obchodzenia unijnych środków ograniczających" - podano w dokumencie.

Jak zaznacza Reuters, jest to wstępna, techniczna wersja dokumentu, opierająca się na nieoficjalnym tłumaczeniu dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina z 31 marca.

"Jeżeli premier Węgier Viktor Orban zrealizuje obietnicę płacenia Rosji w rublach za surowce energetyczne, to będzie to pogwałcenie sankcji Unii Europejskiej" - oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w wywiadzie dla CNN, cytowana przez portal Money.pl. 

Rozmowa Scholz - Putin

Pod koniec marca kanclerz Niemiec Olaf Scholz odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, po której poinformowano, że Europa będzie płacić za gaz dostarczany z Rosji w euro, a nie w rublach. Czy ta rozmowa rzeczywiście przyniesie efekty, czy była tylko "kolejną" nic nieznaczącą rozmową - to się dopiero okaże.

Polska od chwili rozpoczęcia inwazji na Rosję rozpoczęła zapełnianie magazynów gazem z Rosji. Nasz kraj doświadczony przez różne relacje ze wschodnim sąsiadem wie, co należy w takich wypadkach zrobić. Druga sprawa to dostawy gazu skroplonego LNG do Polski i budowa Baltic Pipe. 

Budowa terminala LNG w Świnoujściu okazuje się, że teraz jest inwestycją na "wagę złota". Z jednej strony pomaga Polsce w uniezależnieniu się od gazu sprowadzanego z Rosji, to jednocześnie stwarza również nowe możliwości współpracy regionalnej w tym sektorze.

Co się stanie, jeśli zakręcą kurki?

Zdaniem ekspertów zakręcenie kurka przez Rosję jest mało prawdopodobne, gdyż może to oznaczać jeszcze większe kłopoty dla Gazpromu.  

Czytaj także:


Polskieradio24.pl/IAR/PAP/mk