Urna ze szczątkami dowódcy trzykrotnie odznaczonego Krzyżem Walecznych oraz Orderem Virtuti Militari V klasy została niedawno sprowadzona do Polski. Szczątki zmarłego w 1992 roku w Argentynie Białousa spoczęły na polskiej ziemi dopiero w przeddzień 75. rocznicy wybuchu powstania.
– Ryszard Białous zawsze marzył, że chce być tutaj, ze swoimi chłopcami. Nawet rozmawiał ze swoim doktorem, że kiedy umrze, żeby ten doktor mógł mu wyciągnąć serce i posłać do Polski. Ten doktor był stary, chorował i tego się nie zrobiło – mówił syn kapitana, Jerzy.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny