Średnia cena gruntów rolnych, sprzedawanych z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, według danych za II kwartał wynosiła prawie 30 tys. Na tę średnią składają się duże zróżnicowania cen w zależności od województwa, jak również w zależności od klas gleby.
– Najwyższe ceny tradycyjnie, już od wielu, wielu lat kształtują się w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie ta średnia przekroczyła 47 tys. zł, czy też w woj. opolskim, wielkopolskim, gdzie jest to 40 tys. złotych. Tam jest najbardziej towarowe rolnictwo, jest najwięcej aktywnych rolników oraz są dobrej jakości gleby ‒ wyjaśnia gość Jedynki Leszek Świętochowski, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych.
Rolnicy poszukują dobrej ziemi
Oczywiście jest i druga skrajność, województwa o bardzo niskich cenach w stosunku do średniej, np. lubelskie – gdzie cena ziemi wynosi ok. 15 tys. zł/ha, czyli połowę średniej krajowej, czy też woj. podlaskie, świętokrzyskie, podkarpackie. A po drugiej stronie, na zachodzie Polski jedynym takim województwem jest lubuskie, które ma dużo niższe ceny w stosunku do cen w otaczających go województwach.
Zazwyczaj tam, gdzie ceny są najwyższe, to tam tych dobrych jakościowo gruntów jest najmniej, i najbardziej pożądane są te grunty przez rolników.
– Ta prawidłowość sprawdza się, np. jest mało ziemi wysokiej jakości na sprzedaż w woj. kujawsko-pomorskim czy opolskim. Natomiast wyłamuje się z tej reguły województwo wielkopolskie, bo tam mamy dosyć duży Zasób, przekraczający jeszcze 200 tys. hektarów. Ale na tych terenach jest cena tradycyjnie bardzo wysoka, gdyż tam jest bardzo silne rolnictwo indywidualne ‒ podkreśla prezes Leszek Świętochowski.
I dodaje, że wcale nie są najwyższe ceny działek niewielkich, a takie jest przekonanie. – My uzyskujemy najwyższe ceny za działki 100–300 ha, w tym przedziale cena jest o ponad 5,6 tys. zł wyższa niż średnia. Najtańsze są natomiast od działki w przedziale 1–10 hektarów.
Co wpływa na wzrost cen ziemi?
Cały czas obserwujemy wzrost cen gruntów ziemi rolnej, choć też cały czas cena ziemi w Polsce jest niższa niż w krajach Starej Unii.
– Jednak i u nas weszły dopłaty powierzchniowe, i każdy hektar dawał co roku określony dochód dla gospodarstwa. Nie ulega także wątpliwości, że cena żywności na świecie rośnie, i popyt na tę żywność rośnie, a to również wpływa na cenę ziemi. Na wzrost ceny ziemi wpływają też preferencyjne zasady nabywania gruntów z Zasobu. Obecnie wartość pierwszej wpłaty wynosi 10 proc., pozostałe rozkładamy na okres do 15 lat, przy oprocentowaniu 2,73 proc. w skali roku. Jeszcze jednym bardzo istotnym czynnikiem wzrostu cen gruntów jest kurczący się Zasób. Gruntów jest coraz mniej i często ta „ostatnia działka” dobrej jakości sprzedawana w danej miejscowości powoduje to, że rolnicy w drodze licytacji te ceny windują na wysokie poziomy – tłumaczy prezes ANR.
W roku 2004, po wejściu Polski do Unii Europejskiej, średnia cena gruntów z Zasobu wynosiła 3,5 tys. zł. Natomiast w ubiegłym roku była to wartość 25,7 tys. zł. Czyli w ciągu 10 lat wartość gruntów zwiększyła się sześciokrotnie. I dalej ta prawidłowość się utrzymuje.
Warto też zaznaczyć, że ceny ziemi z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa są niższe od cen gruntów sprzedawanych w obrocie międzysąsiedzkim, średnio o ponad 7 tys. zł.
Elżbieta Szczerbak, mb
Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.