Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Borys 18.02.2015

Kontrowersyjna polityka Węgier szkodzi Polsce

Węgry mają problemy z długiem publicznym, który sięga już 80 procent PKB. Niektórzy zastanawiają się, czy Węgry podzielą los Grecji i wpadną w poważne kłopoty finansowe.
Od lewej: Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium, Marcin Piątkowski z Banku Światowego, Jeremi Mordasewicz z Konfederacji LewiatanOd lewej: Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium, Marcin Piątkowski z Banku Światowego, Jeremi Mordasewicz z Konfederacji LewiatanPR24
Posłuchaj
  • Puls gospodarki cz. 1 gośćmi Polskiego Radia 24 byli Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium, Marcin Piątkowski z Banku Światowego, Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Puls gospodarki cz. 2 gośćmi Polskiego Radia 24 byli Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium, Marcin Piątkowski z Banku Światowego, Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Zdaniem Marcina Piątkowskiego z Banku Światowego do tego nie dojdzie. - Węgry mają problem. Są najbardziej zadłużonym krajem w tej części Europy. Jeśli wydarzy się coś negatywnego na globalnych rynkach finansowych, co zmieni sentyment do naszego regionu, to Węgry są narażone na dużą zmienność – mówi gość.

Marcin Piątkowski z Banku Światowego (PR24) o dużym ryzyku związanym z Węgrami

 

Węgrzy zostają w tyle

Po raz pierwszy jednak w historii Węgry są biedniejsze od Polski. Według lutowej prognozy Komisji Europejskiej, o ile ubiegły rok Węgry zamknęły wzrostem gospodarczym na poziomie 3,3 procent, to w kolejnych latach dynamika wzrostu ulegnie spowolnieniu - do 2,4 proc w 2015 r. i 1,9 proc. w roku 2016.

Victor Orban dzieli i rządzi

Premier Victor Orban, który w czwartek przyjeżdża do Polski, podjął wiele innych kontrowersyjnych decyzji nie tylko gospodarczych, ale też politycznych. Jak dodaje Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan węgierski premier naruszył zarówno zasady demokracji, jak i wolnorynkowej gospodarki. - Zmierza on w kierunku autorytarnej władzy. Ogranicza mechanizmy demokratyczne i do pewnego stopnia te działania mają poparcie społeczne. Z drugiej strony ingeruje on bardzo głęboko w rynek. On handluje,  jednym daje duże bonusy przyciąga firmy motoryzacyjne, ale uderza w instytucje finansowe. To się nawet Węgrom podobało. Ale konsekwencje dla gospodarki są kiepskie – uważa specjalista.

Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan (PR24) o konsekwencjach działań Viktora Orbana

 

Pomysły Orbana krytykuje też Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium. Podkreśla jednak, że rola Węgier w całej gospodarce europejskiej nie jest znacząca, a przez to, że Węgry nie są członkiem strefy euro, to ich rola nie jest destabilizująca. - Jest to gracz nierozgrywający na europejskiej scenie politycznej. Nie może on wpłynąć na politykę Unii Europejskiej jako całości – zapewnia ekonomista.

Grzegorz Maliszewski główny ekonomista Banku Millenium (PR24) pozycji Węgier w Europie

 

Węgry szkodzą Polsce

Węgry łamią jednak zasady europejskiej solidarności. We wtorek w Budapeszcie przebywał prezydent Rosji Władimir Putin i podczas tej wizyty uzgodniono nową umowę na dostawy gazu z Rosji na Węgry. Orban krytykuje też unijne sankcje nałożone na Rosję, czego nie należy pochwalać - dodaje Marcin Piątkowski.

Marcin Piątkowski z Banku Światowego (PR24) o wpływie Węgier na Polskę

 

Od marca na Węgrzech obowiązywać będzie zakaz handlu w niedziele, co odczują przede wszystkim należące do zagranicznych sieci supermarkety. Wielkopowierzchniowe sklepy decyzją rządu Orbana już teraz muszą płacić nadzwyczajne podatki. Z kolei masowe protesty wywołała na Węgrzech ubiegłoroczna zapowiedź opodatkowania dostępu do internetu. Ostatecznie premier Orban wycofał się z tego pomysłu.

Sylwia Zadrożna, abo