Jak zaznaczył Mariusz Staniszewski, każda firma musi spinać swój budżet. Podkreślił, że walka o reklamodawców nie jest niczym złym, bo pozwala utrzymywać kontakt z realnym życiem. W przypadku Polskiego Radia, problemem jest jednak to, że poza działalnością komercyjną, ma ono także inne obowiązki wobec społeczeństwa. – Musi utrzymywać np. bardzo bogate archiwa, orkiestrę, finansować wiele przedsięwzięć kulturalnych. Tego obciążenia finansowego stacje komercyjne nie mają, a na to powinny pójść pieniądze z abonamentu – wskazywał.
Prezes wyjaśniał, że poza nadawaniem muzyki, radio publiczne ma określoną misję, czyli finansowanie polskich artystów, tworzących np. słuchowiska, czy muzykę klasyczną. – Takie audycje nie pojawią się nigdy na antenach stacji komercyjnych, a w Polskim Radiu tak, bo takie są jego powinności – mówił. Dodał, że media publiczne mają dostarczyć takie treści, które będą dla obywateli ważne: szerokie spektrum opinii i wiele innych audycji, które spełniają funkcje kulturotwórczą.
Zdaniem Mariusza Staniszewskiego nowa ustawa abonamentowa wywołuje emocje, ponieważ dotychczas wiele osób nie dokonywało opłat i nie ponosiło z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. – Myślę, że opadną za chwilę, bo te opłaty nie są aż tak wysokie – podsumował.
Obecnie opłata miesięczna za radio i telewizję wynosi 22 złote i 70 groszy. Najtaniej wychodzi, jeśli decydujemy się na opłacenie od razu rocznego abonamentu. Wtedy do zapłaty jest 245,15 złotych. W lepszej ściągalności abonamentu mają pomóc płatne telewizje satelitarne i kablowe, na które zostanie nałożony obowiązek przekazywania Poczcie Polskiej danych swoich klientów. Projekt przewiduje abolicję dla osób, które zapłacą abonament radiowo-telewizyjny za pół roku z góry. Będą na to trzy miesiące od wejścia w życie znowelizowanej ustawy. Dla tych, którzy regularnie płacili abonament, przewidziano loterię.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/IAR/ip
Data emisji: 08.06.2017
Godzina emisji: 16:50