"Królestwo Wszechwanny" to teatr absurdu na podstawie prozy, poezji, skeczy i piosenek izraelskiego pisarza Hanocha Levina. Reżyser Paweł Paszta tłumaczył, że Levin tworzył w konkretnych sytuacjach politycznych i społecznych, gdy premierem Izraela była Golda Meir. Natomiast jego skecze są wystawiane w Teatrze Żydowskim po 40-50 latach. - Wydaje mi się jednak, że są to bardzo aktualne teksty - dodał reżyser.
Tytułowa "Królowa Wszechwannny" jest władczynią i boginią, matką, niewykluczone że premierem. - Gdy pisałem tę adaptację to w Polsce premierem została kobieta. Być może sprzyjają nam gwiazdy i kobieca władczość, która jest silnym elementem w tym spektaklu, ma również przełożenie na sytuację polityczną w Polsce - zauważył reżyser.
Paszta starał się jednak zrobić przedstawienie bardziej uniwersalne. Sztuka dotyczy siły władzy, strachu przed nią. Władza może być rozumiana jako relacje matka-syn. - Pojawia się w sztuce szalona rodzina w bardzo karnawałowych odsłonach. Mamy toksyczną i absurdalną, śmieszną i tragiczną miłość matki do syna. Występuje stłamszony mąż, który próbuje obronić swoje ego. Są to absurdalne sceny, które jednak odnoszą się do wzorców kulturowych i obyczajowych z codziennego życia - wyjaśnił reżyser.
Premiera spektaklu "Królestwo Wszechwanny" będzie miała miejsce w piątek 12 grudnia w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Kolejne przedstawienie w sobotę 13 i w niedzielę 14 grudnia oraz w dniach 23 - 25 stycznia.
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadziła: Joanna Sławińska
Gość: Paweł Paszta
Data emisji: 11.12.2014
Godzina emisji: 17.18
tj, ac