"Zew morza" w reżyserii Henryka Szaro to jedna z ciekawszych produkcji Polski międzywojennej, właśnie zrekonstruowana w formie cyfrowej. Dotychczas obraz znany był w dość skąpych fragmentach, w dodatku z napisami rosyjskimi. - Muzyka musi dopowiadać bardzo wiele, nie mamy dialogów, nie mamy efektów specjalnych, warkotu samochodów, a są tam wspaniałe pogonie samochodowe - przekonuje Dębski.
Zrekonstruowany film można było obejrzeć podczas uroczystości 90-lecia istnienia Gdyni. "Zew morza" pokazuje m.in. polskie wybrzeże sprzed prawie 90 lat - budujące się Gdynię, Gdańsk i Puck.
Gościem audycji był także Michał Pieńkowski z Filmoteki Narodowej, który opowiedział o tym, jak przebiega proces cyfryzacji najstarszych produkcji, w jakich okolicznościach oznalazła się taśma z niemą wersją "Pana Tadeusza" i ile kilometrów taśmy potrzeba było, by nakręcić pełnometrażowy film.
***
Rozmawiał: Marcin Pesta
Gość: Krzesimir Dębski (kompozytor), Michał Pieńkowski (Filmoteka Narodowa)
Data emisji: 21.06.2016
Godzina emisji: 8.10
Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".
mc/mg