Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Ula Czerny 05.09.2012

Daleka Azja w Wenecji

Takeshi Kitano i Kim Ki-duk pokazali we Włoszech nowe filmy. Posłuchaj korespondencji z festiwalu filmowego w Wenecji Anna Fuksiewicz, dziennikarki Polskiego Radia.
Kim Ki-duk w WenecjiKim Ki-duk w WenecjiPAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO

- Kryzys to słowo-klucz do programu tegorocznego festiwalu. Kryzys ekonomiczny, społeczny, emocjonalny, a przede wszystkim kryzys wartości. Dylematy związane z moralnością czy religią towarzyszą właściwie wszystkim postaciom, które się pojawiały tu na ekranie - opowiada Anna Fuksiewicz, dziennikarka Polskiego Radia.
To właśnie Wenecja jako pierwsza zwróciła uwagę na kino pochodzące z dalekiej Azji. Po filmie japońskim, który przez długie lata był jedynym liczącym się w Europie, przyszły festiwalowe sukcesy twórców z Hong-Kongu, Taiwanu, Chin kontynentalnych, Południowej Korei i Filipin.
W tym roku nowy film o wyniszczającej wojnie różnych klanów Yakuzy pokazał we Włoszech Japończyk Takeshi Kitano. - Kobiet w tym filmie oczywiście nie ma w ogóle. Tylko gangsterzy i policjanci - opowiada Fuksiewicz.
Z kolei Koreańczyk Kim Ki-duk zaskoczył Wenecję mocnym, widowiskowym kinem, a konkretnie swoją "Pietą". - Na konferencji prasowej reżyser powiedział z lekką ironią, że w Południowej Korei jest uważany za reżysera znanego głównie w Europie - relacjonowała dziennikarka - Mówił także o trudnościach, jakie w krajowej dystrybucji napotykają jego filmy. Tamtejszy repertuar kinowy zdominowany jest przez sensację i komedię. Pytanie, czy jest tak tylko w Korei?...
usc