Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 03.01.2015

Uroczystości pogrzebowe Mariana Jurczyka w Szczecinie. "Wszystko robił z myślą o ludziach"

Zasłużony działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL-u, a po 1989 roku senator i prezydent Szczecina Marian Jurczyk zmarł 30 grudnia w wieku 79 lat.
Uroczystości pogrzebowe Mariana JurczykaUroczystości pogrzebowe Mariana JurczykaPAP/Marcin Bielecki
Posłuchaj
  • Agnieszka Kuchcińska-Kurcz z Centrum Dialogu Przełomy: Marian Jurczyk wykorzystał swoje pięć minut (IAR)
  • Jan Stopyra, prezydent Szczecina w latach 1973-1984: to co robił, robił z myślą o ludziach
Czytaj także

Uroczystości pogrzebowe Mariana Jurczyka rozpoczęły się w południe od Mszy świętej w intencji duszy zmarłego w szczecińskiej Bazylice Archikatedralnej.
- Obok życia prywatnego wypełniał on służbę publiczną wobec miasta i kraju - powiedział arcybiskup Andrzej Dzięga. - Ojczyzny uczył się na uniwersytecie serca: przy maszynach stoczniowych jako robotnik, ale i w czasie nocnych debat z kolegami robotnikami. To był uniwersytet polskich serc, gdzie uczyli się prawdy, sprawiedliwości i miłości - dodał metropolita szczecińsko-kamieński.

- Jako sygnatariusz Porozumień Sierpniowych, potem szef "Solidarności" na Pomorzu Zachodnim, a w wolnej Polsce prezydent Szczecina był on postacią tragiczną - mówi Agnieszka Kuchcińska-Kurcz z Centrum Dialogu Przełomy. - To na pewno postać kontrowersyjna, ale takie postaci uważam za prawdziwe. W latach 1970, 1976 i 1980 Marian Jurczyk potrafił dobrze wykorzystać swoją szansę i swoje pięć minut - dodaje.
Jan Stopyra, prezydent Szczecina w latach 1973-1984, a obecnie przewodniczący Rady Miasta, wspomina Mariana Jurczyka bardzo ciepło. - Często spotykam się z krytyką okresu jego prezydentury. A on sprawował ten urząd tak jak potrafił, z oddaniem i myślą o ludziach - stwierdził.
Po mszy odbył się pogrzeb na Cmentarzu Centralnym. Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego spoczął on w pobliżu Krzyża Katyńskiego na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
***
Marian Jurczyk urodził się 16 października 1935 roku w Karczewicach. Od 1954 roku pracował w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego. W 1980 roku stanął na czele miejscowego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Był jednym z sygnatariuszy porozumień sierpniowych, a w 1981 został przewodniczącym zarządu Regionu Pomorze Zachodnie NSZZ "Solidarność".
Po wprowadzeniu stanu wojennego internowano go na okres od 13 grudnia 1981 do 18 listopada 1982 roku. Przebywał w ośrodkach odosobnienia m.in. w Goleniowie. Pod koniec 1982 roku został tymczasowo aresztowany i oskarżony o przygotowania do obalenia ustroju PRL. Został zwolniony w związku z ogłoszoną amnestią w 1984 roku.
Sprzeciwiał się porozumieniom Okrągłego Stołu. Założył własny związek zawodowy pod nazwą "Solidarność 80", kierował nim (a później jednym z odłamów) przez około dziesięć lat.
Marian Jurczyk w Radiach Wolności>>>
W 1997 roku uzyskał mandat senatora jako kandydat niezależny. Rok później został wybrany na prezydenta Szczecina. Zrezygnował ze stanowiska po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że nie być jednocześnie senatorem i prezydentem miasta.
W 1999 roku został uznany przez Sąd Lustracyjny pierwszej instancji za agenta służb specjalnych PRL. Ta decyzja pociągnęła za sobą utratę mandatu senatora. W 2002 roku Sąd Najwyższy orzekł, że jego oświadczenie lustracyjne było prawdziwe, gdyż współpraca z SB nie miała charakteru tajnego, a sama SB oceniała ją jako mało przydatną.
W wyborach samorządowych w 2002 roku ubiegał się ponownie o stanowisko prezydenta miasta Szczecina. W pierwszej turze uzyskał 27,81 proc. głosów, w drugiej - 53,43 proc. Pokonał kandydata koalicji SLD-UP Edmunda Runowicza.
23 maja 2004 roku przeprowadzono referendum w sprawie jego odwołania z zajmowanego urzędu. 94 proc. uczestników plebiscytu opowiedziało się za jego odwołaniem, ale referendum okazało się nieważne z powodu niedostatecznej frekwencji.
W wyborach bezpośrednich w 2006 roku bez powodzenia ubiegał się o reelekcję. 4 grudnia tegoż roku zakończył urzędowanie, po czym wycofał się z życia publicznego, przechodząc na emeryturę.
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, Wikipedia, kk, bk